Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Brożek: Gole w sparingach nie mają żadnego znaczenia. Liczy się liga

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Paweł Brożek ma 33 lata
Paweł Brożek ma 33 lata Fot. Michał Gąciarz
Rozmowa. Napastnik Wisły Kraków PAWEŁ BROŻEK opowiada o swojej formie i planach na ten sezon.

- W ostatnim sparingu ze Śląskiem Wrocław (3:3) zdobył Pan dwa gole. Zapewne jest więc Pan zadowolony z formy strzeleckiej tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu w ekstraklasie?

- Można być zadowolonym z naszej gry ofensywnej, która kulała w poprzednich sparingach. Szkoda, że w meczu ze Śląskiem straciliśmy trzy bramki, po prostych błędach. Trzeba to wyeliminować. A co do moich trafień, to zawsze powtarzałem, że takie gole w okresie przygotowawczym nie mają znaczenia. Liczy się tylko i wyłącznie liga. Oczywiście chciałbym w niej podtrzymać swoją passę strzelecką.

- Lepiej jednak zawsze coś strzelić niż odliczać minuty do zdobycia gola?

- Na pewno samopoczucie jest lepsze. Natomiast w sparingach głównie chodzi o grę. Rozgrywanie przez nas piłki poprawiło się, ale w lidze musimy polepszyć jeszcze skuteczność, bo ona w ostatnim sprawdzianie wyglądała średnio.

- Pan nie grał w każdym sparingu. Odpoczynek zamiast spotkania z Karviną posłużył?

- Wszystkie treningi z drużyną miałem. Ale z racji chyba wieku, ja czy Arek Głowacki inaczej pewnie przyjmujemy obciążenia. To wolne dużo nam więc dało, bo trenowaliśmy indywidualnie pod kątem siły i szybkości.

- Po meczu w Karwinie trener Dariusz Wdowczyk podkreślił jak z Arkadiuszem Głowackim jesteście ważni dla Wisły.

- Takie słowa tylko cieszą i motywują do pracy, bo wiemy, że trener oczekuje od nas więcej.

- Z drugiej strony czuć pewnie większą odpowiedzialność ?

- Odkąd gram w pierwszym składzie Wisły, to odpowiedzialność za zdobywanie bramek zawsze spadała na moje barki. Teraz w zespole mamy konkurencję w ataku i myślę, że każdy na niej skorzysta.

- Z jakimi nadziejami przystępuje Pan do kolejnych rozgrywek w ekstraklasie?

- Na pewno nie chcielibyśmy powtórzyć tego, co wydarzyło się w poprzednim sezonie, czyli gry w grupie spadkowej. Podstawowym celem jest miejsce w pierwszej ósemce. A jak w niej jest to wiadomo, po podziale punktów wszystko się może wydarzyć.

- Jak ważne będzie to aby sezon rozpocząć od wygranej z Pogonią Szczecin?

- Warto byłoby wygrać to pierwsze spotkanie, bo później czekają nas trzy ciężkie wyjazdy na mecze z Arką, Lechią i Cracovią.

Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY: "Grałem przeciwko Fernando Santosowi. Trener Portugalii jednoczy piłkarzy."

"Grałem przeciwko Fernando Santosowi. Trener Portugalii jednoczy piłkarzy" - zdradza Piotr Włodarczyk. Były reprezentant Polski w nowym cyklu"Magazyn Sportowy" zdradził okoliczności spotkania ze szkoleniowcem mistrzów Europy. Były napastnik ocenił także Euro 2016 pod kontem występu Polski. W programie również o trudnych eliminacjach do Mundialu 2018 a także szansach Legii na obronę tytułu mistrza Polski.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Paweł Brożek: Gole w sparingach nie mają żadnego znaczenia. Liczy się liga - Dziennik Polski

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński