Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrycjo, wracaj!

Emilia Chanczewska
Pani Janina od soboty nie przespała całej nocy. Cały czas myśli o wnuczce, kojarzy fakty. Zastanawia się, co się mogło stać. Ma nadzieję, że ten koszmar nie potrwa długo i dziewczyna szybko wróci do domu cała i zdrowa.
Pani Janina od soboty nie przespała całej nocy. Cały czas myśli o wnuczce, kojarzy fakty. Zastanawia się, co się mogło stać. Ma nadzieję, że ten koszmar nie potrwa długo i dziewczyna szybko wróci do domu cała i zdrowa. Emilia Chanczewska
Od soboty nie ma w domu Patrycji Gardian z Krąpiela. Dziewczyna wyszła wieczorem od dziadków w Stargardzie i ślad po niej zaginął.

Patrycja nie jest grzeczną dziewczynką. Choć ma dopiero 16 lat, od dawna pali papierosy. Woli towarzystwo kolegów od koleżanek. W szkole wagaruje, nie chce się uczyć. Od września miała iść do II klasy gimnazjum. Już po raz trzeci, bo drugi raz nie zdała do III klasy. Teraz przysporzyła swoim bliskim jeszcze większych zmartwień.

Zero kontaktu

W piątkowy wieczór przyjechała do babci do Stargardu. Na drugi dzień powiedziała, że idzie się przejść z Agatą. Do tej pory nie wróciła. Nikt nie zna jej koleżanki o takim imieniu.

- Wyszła przed 20 i miała wrócić za 40 minut, jak zwykle - załamuje ręce Janina Franczak, babcia dziewczyny. - Nic ze sobą nie wzięła, ani torebki, ani żadnych rzeczy. Gdybym coś podejrzewała to bym jej nie puściła z domu na pewno. Nie wiem, co mam o tym myśleć.

Dziewczyna w wakacje dużo czasu spędziła u dziadków w Stargardzie. Babcia mówi, że ma z nią dobry kontakt. Teraz Patrycja w ogóle nie kontaktuje się z bliskimi, nie ma komórki.

Kaprys nastolatki?

Od niedzieli szuka jej policja.
- Trwają czynności operacyjne, są ślady wskazujące na to, że mamy do czynienia z ucieczką z domu - mówi policjant z zespołu poszukiwań KPP Stargard.
Mama Patrycji zapewnia, że w ich domu było wszystko w porządku, obywało się bez spięć.

- Ona ma 16 lat i mam nadzieję, że to tylko jakiś kaprys - mówi Marzena Deręgowska, matka Patrycji. - Pierwszą noc czekaliśmy z myślą, że może poszła na dyskotekę. Potem szukaliśmy jej po Stargardzie. Nikt jej nie widział. Nie wiemy, co jest grane, czy to było zaplanowane. Przecież ona szykowała się do szkoły, ma już kupione ćwiczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński