ks. Jan Folcik, Mieczysław Święcicki i poseł Renata Butryn.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Piękno barwnych witraży możemy podziwiać w całej okazałości dopiero wtedy, gdy przenikają przez nie promienie słońca. Wydaje się nam to oczywiste, jednak gdy mamy z nimi bezpośredni kontakt zawsze dajemy się uwieść ich urokowi. Wdziękowi obrazów będących kompozycją szkła, ołowiu i światła. Tajniki właściwego języka plastycznego dla stworzenia współczesnych witraży niewątpliwie poznał Adam Stalony-Dobrzański (1904-1985).
Witraże tego artysty zdobią kilkadziesiąt kościołów, cerkwi a nawet zbór ewangelicki. Stanowią one ogromne osiągnięcie Krakowskiej Szkoły Witrażu, mającej swe korzenie w sztuce czasów Młodej Polski - kompozycjach Stanisława Wyspiańskiego i Józefa Mehoffera. Twórca odwołuje się również do niezwykle bogatej tradycji bizantyjskiego Wschodu i sztuki cerkiewnej, która była mu bliska od czasów dzieciństwa i wczesnej młodości spędzonych na Ukrainie, oraz sztuki romańskiej i gotyckiej.
Wystawa składa się przede wszystkim z konstrukcji multimedialnych mających na celu odtworzenie najsłynniejszych i najbardziej wyrazistych założeń witrażowych tego artysty. Głównym elementem ożywiającym i uwiarygodniającym rekonstrukcje jest światło wychodzące ze środka prostopadłościennych instalacji, dzięki czemu widz ma możliwość doświadczyć identycznych odczuć estetycznych i emocji, jak gdyby obcował bezpośrednio z obrazami w kościelnych i cerkiewnych oknach.
Ekspozycja, dotychczas była pokazywana w kilku miejscach na Ukrainie (gdzie również pozostało wiele dzieł artysty). W Muzeum Regionalnym w Stalowej Woli po raz pierwszy dodatkowo zaprezentowane zostaną oryginalne, sporządzone przez artystę kolorowe projekty witraży na papierze. Jest także wyjątkowa okazja obejrzeć kilkanaście znakomitych szkiców do witraża MB Fatimskiej w rozwadowskiej farze.
Kuratorem wystawy, a zarazem badaczem twórczości artysty jest jego wnuk - Jan Pawlicki. Podczas otwarcia wystawy porównał swojego dziadka do Van Gogha. - To był znakomity kolorysta - stwierdził. Nazwał go także "polskim Picasso". Proboszcz rozwadowskiej fary ks. Jan Folcik powiedział, że kościół i jego kulturalne skarby jest zawsze otwarty dla ludzi.
Gościem specjalnym była poseł Renata Butryn, która miała swój udział w zorganizowaniu ekspozycji. Zjawił się także legendarny pieśniarz Mieczysław Święcicki, który zarecytował wiersz o miłości. Uczta duchową była muzyka sakralna w wykonaniu Męskiego Zespołu Wokalnego "Kairos" pod dyrekcją Borysa Somerschafa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?