Parlamentarzyści w Dolnej Odrze. Polska nie kończy się na Małopolsce - mówią związkowcy.

Były minister skarbu Wojciech Jasiński, przewodniczący parlamentarnej komisji gospodarczej przypomniał, że do 2020 r. Dolnej Odrze obiecano 2 mld zł na inwestycje.

- Od momentu wejścia zespołu elektrowni Dolna Odra do Polskiej Grupy Energetycznej nie zaakceptowano i nie przyjęto żadnego realnego planu programu odtworzeniowego - mówił Roman Michalski, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w ZEDO. - Natomiast w pozostałych elektrowniach PGE nie tylko, że przyjęto plany, ale już rozpoczęto inwestycje. Nie zapominajmy, że Polska nie kończy się na Małopolsce.

Związkowcy powiedzieli posłom, że ZEDO jest pomijana na każdym kroku w grupie. Przykładem rozdysponowane w grupie 73 mln zł na kluby sportowe, ale poza ZEDO, który otrzymał zaledwie 400 tys. Ta sytuacja wywołała wrażenie na posłach PO Sławomirze Nitrasie i Arkadiuszu Litwińskim. Obiecali wystosowanie pisma do prezesa PGE z żądaniem przedstawienia, na co poszły w całej grupie pieniądze.

Posłanka Renata Zaremba obiecała zwrócenie się do komisji skarbu z pytaniem na temat parytetów, którymi kieruje się spółka dzieląc pieniądze. Podobne deklaracje interweniowania w sprawie ZEDO i inwestycji złożyli też posłowie Cezary Urban, Joachim Brudziński, Bartosz Arłukowicz i senator Jan Olechowski.