Parlamentarzyści próbują być ponad podziałami

Posiedzenie zbojkotowali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
Na spotkanie zapraszał poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Zaremba, który w naszym regionie uzyskał największą liczbę głosów. Zespół ma zajmować się sprawami najważniejszymi dla regionu.

Podczas wczorajszego posiedzeniach udało się wybrać koordynatora prac. Przez pół roku funkcję tę pełnić będzie Zaremba. Posłowie ustalili też listę problemów, którymi chcieliby się zająć. Już 19 grudnia chcą spotkać się z przedstawicielem ministra skarbu, związkami zawodowymi i kierownictwem Zespołu Elektrowni Dolna Odra.

W tej chwili przygotowywana jest prywatyzacja zakładu, która budzi ogromne emocje. W dalszej kolejności parlamentarzyści zajmą się podziałem pieniędzy dla naszego województwa przez Narodowy Fundusz Zdrowia, uszczupleniem środków dla policji i rozdziałem pieniędzy z Unii Europejskiej.

poseł Krzysztof Zaremba, koordynator zespołu

- Zwołałem spotkanie, bo taka była potrzeba wyrażana przez parlamentarzystów naszego regionu. Chcemy niezależnie i wspólnie działać na rzecz województwa. Koordynator będzie pełnił tylko rolę techniczną: zwoływał posiedzenia, zapraszał osoby, które mogą nam wyjaśnić jakiś problem. Musimy mieć odpowiednią wiedzę, by skutecznie lobbować za korzystnymi rozwiązaniami. Chcielibyśmy brać przykład z tych regionów, w których parlamentarzyści z powodzeniem współpracują ze sobą, niezależnie od partii, z których się wywodzą. Tak jest na Śląsku czy w województwie pomorskim. Udało im się bardzo wiele wywalczyć.

poseł Joachim Brudziński, szef PiS w regionie

- Nie mamy czasu ani chęci na spotkania towarzyskie z panem posłem Zarembą, czy posłem Piechotą. Jesteśmy za współpracą dla regionu, ale tu na miejscu w Warszawie. Chodzi o pracę dla województwa, a nie medialną promocję jakiegoś posła. W zeszłej kadencji zespół parlamentarny nic konstruktywnego nie stworzył. Jedynie co udało się wywalczyć to większa kwota z NFZ.