Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkowanie na Podzamczu: czy to patowa sytuacja?

Bogna Skarul
Nie można zrobić tu płatnego parkowania, bo choć to droga gminna, to nie publiczna - mówi miasto. Ale my chcemy przyjaznej przestrzeni do życia - postulują mieszkańcy osiedla.

Kilkunastu radnych spotkało się dziś na specjalnej wyjazdowej Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska tuż przed gmachem muzeum przy ul. Panieńskiej. Chcieli na własne oczy zobaczyć, jak wyglądają ulice szczecińskiej Starówki i zastanowić się, co można zrobić z miejscami do parkowania, jak i gdzie można stworzyć przyjazną przestrzeń, aby była dobrym miejscem do życia. Z takimi bowiem postulatami już od wielu lat występują do magistratu mieszkańcy osiedla, ale także właściciele restauracji, kawiarni i pubów, jak również odwiedzający to miejsce turyści.

- Większość samochodów parkujących na Podzamczu stoi na miejscach do tego nie przeznaczonych. Tu w większości nie można stawiać swoich aut - zauważył zarówno Marek Duklanowski, przewodniczący komisji radnych, ale też przedstawiciele szczecińskiej Straży Miejskiej, Marcin Charęza z zespołu ds. organizacji ruchu szczecińskiego magistratu, Jerzy Fydrych, dyrektor biura Strefy Płatnego Parkowania, a także sami radni.

- A przez to my nie mamy jak parkować swoich samochodów i czasami nie możemy wjechać na swoje podwórka - żalili się mieszkańcy osiedla i postulowali aby na Starym Mieście wprowadzić Strefę Płatnego Parkowania i to od razu tzw. czerwoną, by za postój płaciło się najwyższą stawkę. - Bo ze Starówki zrobił się parking - podkreślali. To samo twierdzili zresztą przedstawiciele zarówno Straży Miejskiej, jak i Strefy Płatnego Parkowania. - Widzimy, że gdy jednemu kierowcy damy mandat i on stąd wyjedzie, to za pół godziny w tym samym, niedozwolonym miejscu zaparkuje inny kierowca - mówili, ale jednocześnie podkreślali, że nie są w stanie nic zrobić dla mieszkańców, bo inaczej musieliby postawić tu strażników na całą dobę.

- Tu parkują nawet ci, którzy pracują po drugiej stronie Odry - zauważył Marek Duklanowski. - Bo łatwiej im stąd dostać się po pracy do centrum miasta.

- Ale my nic nie możemy zrobić - bezradnie rozkładał ręce Marcin Charęza. - Choć drogi na Starówce są gminne, to nie są publiczne. A publiczne nie są bo są za wąskie - argumentował. - Poza tym nie opłaca się mieszkańcom robić dróg publicznych, bo wtedy organizacja imprezy plenerowej kosztowałaby dużo zachodu.

- Jest pewne wyjście z tej patowej sytuacji - zaproponował Jerzy Fydrych. - Można byłoby zrobić jeden duży parking pod Trasą Zamkową. Tam zmieściłoby się ponad 100 samochodów. A w obrębie Starówki całkowicie zakazać ruchu - zaproponował i dodał, że nie jest to bardzo trudne, a gdyby ktoś podjął taką decyzje, to nowy parking mógłby zacząć działać już pod koniec tego roku.

Polecamy na gs24.pl:

Posejdon będzie nowoczesnym sercem Szczecina [ZDJĘCIA]

W weekend nasz fotoreporter Andrzej Szkocki odwiedził szczecińskie kluby. Zobaczcie, jak bawili się szczecinianie w Grey Clubie i Lulu.Zobacz także: Record Store Day 2017 w Szczecinie

Szalony weekend w szczecińskich klubach. Zobacz zdjecia z Lu...

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński