Ręce zacierają prywatne firmy i korepetytorzy. Przed nimi prawdziwe żniwa. Za godzinę zajęć z języka polskiego płaci się nawet 50 zł. Panika wśród maturzystów martwi członków komisji egzaminacyjnej.
- Jestem przerażona tym, co się dzieje w tym roku wśród maturzystów - przyznaje Zofia Hryhorowicz z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu. - To, że na masową skalę biorą korepetycje, wynika ze strachu i niepokoju. Najgorsze, że zaniepokojeni są nie tylko ludzie młodzi, którzy mają zdawać egzamin, ale także nauczyciele. Przy nowej maturze nauczyciel nie jest już gwarantem tego, że się zda. On sam często przyznaje, że nie wie na czym polega nowy egzamin. Do takich sytuacji nie powinno dochodzić.
Nowa matura miała pomóc uczniom. Jej wyniki są bardzo ważne. Od nich zależy promocja na studia. Ci, którzy chcą się dostać na dobre studia, wybierają dodatkowe przedmioty. Koszty rosną. Za intensywny kurs nauki trzeba zapłacić 450 zł.