Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panika przed maturą

Agnieszka Pochrzęst, 15 marca 2005 r.
Oskar Hasiński, maturzysta z IX Liceum Ogólnokształcącego ze Szczecina miesięcznie wydaje na korepetycje 200 zł. - Raz w tygodniu chodzę na dodatkowe zajęcia z języka polskiego - przyznaje Oskar. - Materiał powtarzam sam, ale potrzebuję pomocy przy pisaniu wypracowań. Dlatego chodzę na korepetycje.
Oskar Hasiński, maturzysta z IX Liceum Ogólnokształcącego ze Szczecina miesięcznie wydaje na korepetycje 200 zł. - Raz w tygodniu chodzę na dodatkowe zajęcia z języka polskiego - przyznaje Oskar. - Materiał powtarzam sam, ale potrzebuję pomocy przy pisaniu wypracowań. Dlatego chodzę na korepetycje. Andrzej Szkocki
Słabe wyniki próbnego egzaminu dojrzałości przestraszyły maturzystów. Wydają majątek na korepetycje.

Ręce zacierają prywatne firmy i korepetytorzy. Przed nimi prawdziwe żniwa. Za godzinę zajęć z języka polskiego płaci się nawet 50 zł. Panika wśród maturzystów martwi członków komisji egzaminacyjnej.

- Jestem przerażona tym, co się dzieje w tym roku wśród maturzystów - przyznaje Zofia Hryhorowicz z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu. - To, że na masową skalę biorą korepetycje, wynika ze strachu i niepokoju. Najgorsze, że zaniepokojeni są nie tylko ludzie młodzi, którzy mają zdawać egzamin, ale także nauczyciele. Przy nowej maturze nauczyciel nie jest już gwarantem tego, że się zda. On sam często przyznaje, że nie wie na czym polega nowy egzamin. Do takich sytuacji nie powinno dochodzić.

Nowa matura miała pomóc uczniom. Jej wyniki są bardzo ważne. Od nich zależy promocja na studia. Ci, którzy chcą się dostać na dobre studia, wybierają dodatkowe przedmioty. Koszty rosną. Za intensywny kurs nauki trzeba zapłacić 450 zł.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński