Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Mariola ma pęknięte płuco. Nikt nie chciał jej pomóc

Mariusz Parkitny [email protected]
Trudno uwierzyć, że na obu zdjęciach jest ta sama kobieta. Z lewej zdjęcie zrobione niedawno na wakacjach. Z prawej - pani Mariola w środę w szpitalu w Zdunowie
Trudno uwierzyć, że na obu zdjęciach jest ta sama kobieta. Z lewej zdjęcie zrobione niedawno na wakacjach. Z prawej - pani Mariola w środę w szpitalu w Zdunowie Archiwum rodzinne
- Mimo pękniętego płuca dopiero za czwartym razem przyjęto mnie na oddział - żali się pacjentka szpitala w Zdunowie. Chce oddać sprawę do sądu.

Pani Mariola Obłaska od poniedziałku leży na oddziale chirurgii klatki piersiowej szpitala w Zdunowie.

Ale pacjentka twierdzi, że okoliczności przyjęcia jej do szpitala były skandaliczne. Kobieta cierpi na astmę oskrzelową. W piątek poczuła się źle. Osłabła, nie mogła zatrzymać kaszlu. W sobotę sytuacja pogorszyła się.

- Pojechała na izbę przyjęć szpitala w Zdunowie. Lekarz nie chciał jej zbadać. Pielęgniarka powiedziała, że może wracać do domu - opowiada Marta Trzcińska, córka.

Jak zapewnia Pani Mariola, sytuacja powtórzyła się jeszcze trzykrotnie.

- Chcemy sprawę oddać do sądu, bo sposób potraktowania mamy uważam za karygodny - mówi córka pani Marioli.

Więcej na ten temat w piątkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński