Pani Bogusia od blokad pójdzie na badania? Jest taki pomysł [WIDEO]

- Blokowanie pojazdów komunikacji miejskiej odbywa się regularnie, czasami nawet kilka razy w tygodniu. Nie widzimy skutecznych reakcji ze strony instytucji miejskich, które doprowadziłby do zmiany tego stanu rzeczy. Mamy do czynienia z sytuacją, która zagraża zdrowiu i życiu zarówno pasażerów, jak i osoby blokującej - mówi Przemysław Słowik z Nowoczesnej.
Od miesięcy niepełnosprawna pani Bogusia blokuje swoim skuterem elektrycznym pojazdy komunikacji miejskiej. Robi tak, gdy kierowca czy motorniczy odmówi jej wejścia od środka pojazdu. Ostatnio na placu Kościuszki, niepełnosprawna została zaatakowana słownie przez grupę ludzi.

Nowoczesna podpowiada, co można zrobić w sprawie pani Bogumiły.

- Złożyliśmy wniosek do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie o objęcie pani Bogumiły opieką i skorzystanie z Ustawy o Ochronie Zdrowia Psychicznego z 1994 roku - mówi Ewa Jasińska z Nowoczesnej. - Wnosimy o szybką reakcję. Ta sytuacja jest niebezpieczna zarówno dla pani Bogumiły jak i mieszkańców. Przy żadnej interwencji nie wezwano lekarza. Nie oceniono stanu zdrowia ani fizycznego, ani psychicznego. Dzisiaj nie wiemy, czy stopień niepełnosprawności pani Bogumiły jest tak znaczny, że powinna korzystać z takiego sprzętu. Osobom niepełnosprawnym przysługuje bezpłatny transport, więc nie ma potrzeby, żeby poruszać się skuterem.

Tymczasem MOPR przyznaje, że pani Bogusia trzykrotnie odmówiła pomocy: rzeczowej czy finansowej. Teraz przyszedł czas na poważne kroki.

- Skierowaliśmy wniosek do sądu o przebadanie psychiatryczne - mówi Maciej Homis, rzecznik MOPR w Szczecinie.

• Policja kontra słynna szczecinianka blokująca autobusy. Sprawa trafi do sądu
• Blokuje autobusy w Szczecinie, ludzie mają dość tego "terroru"
• Szczecin: Pani Bogusia sieje postrach wśród kierowców. Jak sytuację komentuje ZDiTM?