Paczki dla Polaków na Kresach wyruszyły ze Szczecina

Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach została zorganizowana po raz drugi. Akcja ta powstała z inicjatywy trzech szczecinian: Wojciecha Woźniaka, Łukasza Szełemeja i Bartłomieja Ilcewicza. Pomysł zrodził się podczas lipcowej XXIV Międzynarodowej Pielgrzymki Pieszej Suwałki-Wilno w 2014 roku.

Zbiórka pieniężna rozpoczęła się już w drugiej połowie września. Przez trzy miesiące udało się zebrać 64 tysiące złotych. Z początkiem listopada ruszyła organizacja paczek. W 22 punktach, w tym 10 poza naszym województwem, gromadzono żywność, środki czystości, ubrania, kosmetyki, słodycze, zabawki, przybory szkolne, które przydadzą się polskim rodzinom na Litwie. Tegoroczna zbiórka to wielki sukces. Wolontariuszom udało się zebrać około trzech ton żywności, których wartość została wyceniona na 20 tys. zł. Na czwartkowym pakowaniu paczek był obecny prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu - mówi Łukasz Szełemej. - Dzięki wam mogliśmy zapakować 880 paczek z żywnością. Oprócz tego do naszych rodaków przyjechał duży bus, w którym znajdują się środki chemiczne. Dzięki temu rodziny na Kresach będą mogły zorganizować święta.

W sobotę od samego rana koordynatorzy będą odwiedzać polskie rodziny i obdarowywać je. Paczki trafią do 340 rodzin. Dzieci dostaną także osobne prezenty ze smakołykami oraz przyborami szkolnymi. Pierwsze podarki dojechały do dzieci i nauczycieli z polskiej Szkoły Podstawowej w Rakańcach na Litwie już na początku tygodnia. Za sprawą dwóch biznesmenów z Wrocławia, którzy dołączyli się do szczecińskiej akcji, każde dziecko otrzymało prezenty z markową odzieżą. Organizatorzy już teraz zapowiadają kolejne edycje.