Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci: ze łzami w oczach walczymy o rehabilitację

Anna Folkman
W imieniu pacjentów, pan Andrzej Tyszko (z prawej) przekazał list oraz listę z podpisami zastępcy dyrektora zachodniopomorskiego NFZ Tomaszowi Żukowskiemu.
W imieniu pacjentów, pan Andrzej Tyszko (z prawej) przekazał list oraz listę z podpisami zastępcy dyrektora zachodniopomorskiego NFZ Tomaszowi Żukowskiemu. Andrzej Szkocki
Do NFZ i marszałka województwa trafił list otwarty i ponad 400 podpisów przeciw przeniesieniu przychodni rehabilitacyjnej z ul. Skłodowskiej-Curie w Szczecinie na prawobrzeże.

- Pacjenci ze łzami w oczach podpisywali ten protest - mówi Andrzej Tyszko, pacjent przychodni. - Nie mogą się z tym pogodzić, szczególnie rodzice najmłodszych. Placówka przywraca niesprawnym dzieciom czynności życiowe. Dlaczego takimi decyzjami się je im odbiera?

Przeniesienie Ośrodka Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej na ul. Mączną to jedna z kilku opcji, które brane są pod uwagę. Powodem jest nowa umowa z NFZ. Od 1 lipca ośrodek dostał kontrakt na poradnię logopedyczną i neurologiczną oraz na usługi fizjoterapeutyczne, ale kontraktu nie ma poradnia rehabilitacyjna. Po poradę lekarza rehabilitacji trzeba iść do innej placówki.

- Nie mając lekarza, który może kierować na zabiegi, nie jesteśmy w stanie zapewnić kompleksowej opieki pacjentom - zauważa Magdalena Knop ze szpitala Zdroje. - Nie przyznano nam środków na cały dzienny oddział rehabilitacyjny przy ul. Mącznej, część pomieszczeń będzie stała pusta.

By wypełnić tę lukę, do wolnych pomieszczeń miałyby się przenieść gabinety z ul. Skłodowskiej. Szpital teraz przystępuje do konkursu uzupełniającego na dzienny odział rehabilitacyjny przy ul. Mącznej.

- Jeśli otrzymalibyśmy ten kontrakt, to może to mieć wpływ na dalsze ruchy związane z placówką przy ul. Skłodowskiej-Curie - dodaje Knop.

Ośrodek przy ul. Skłodowskiej-Curie jest jest dobrze skomunikowany, co dla pacjentów, którzy mają problemy z poruszaniem się jest najważniejsze.

- Córka ma trzy lata, od kiedy skończyła pół roku jest rehabilitowana - opowiada Angelika Pietrzyk. - Stale musimy korzystać z rehabilitacji.

Był z tym jednak kłopot, bo nie wszędzie chcą przyjmować tak małe dzieci. Chodzimy do ośrodka przy ul. Skłodowskiej-Curie co drugi dzień. Dzięki rehabilitacji córka chodzi.

- Petycja będzie rozpatrzona. Oficjalnie nie wpłynęła do nas żadna informacja na temat zamknięcia przychodni - mówi Tomasz Żukowski, zastępca dyrektora zachodniopomorskiego NFZ. - Placówka ma kontrakt na fizjoterapię ambulatoryjną, więc nadal można się tam rehabilitować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński