Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarta wojna między radną a posłanką. Poszło o kontrole NIK-u

Mariusz Parkitny
Radna domaga się od prezesa NIK wyjaśnień dlaczego wstrzymano kontrole szczecińskich inwestycji.
Radna domaga się od prezesa NIK wyjaśnień dlaczego wstrzymano kontrole szczecińskich inwestycji. Archiwum
Pierwsze starcie kandydatki z niedoszłą (prawdopodobnie) kandydatką na prezydenta Szczecina. Górą jest ta druga, czyli posłanka Renata Zaremba z Platformy Obywatelskiej.

Zaczęło się spokojnie. Od wtorkowej konferencji Małgorzaty Jacyny-Witt, radnej niezależnej, oficjalnej kandydatki na prezydenta miasta.

Radna domaga się od prezesa NIK wyjaśnień dlaczego wstrzymano kontrole szczecińskich inwestycji. Sprawa faktycznie jest dziwna. Kontrole np. cmentarza przy ul. Bronowickiej zapowiedział pod koniec roku nowy szef szczecińskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli. Sprawy wszczęto, a potem kontrole zawieszono.

- Kto o tym zdecydował, dlaczego, kiedy zostaną przywrócone - pisze Jacyna-Witt w liście do prezesa Izby.
Na konferencji zaatakowała też polityków innych partii, w tym Platformy Obywatelskiej, że w ogóle nie zainteresowali się sprawą.

- To ciekawe, tym bardziej, że w poprzedniej kadencji samorządu do PO rządziła z prezydentem Krzystkiem i decydowała o inwestycjach w mieście - mówiła kandydatka na prezydenta Szczecina.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Posłanka Renata Zaremba z PO ostro zaatakowała radną zarzucając jej wprowadzanie w błąd opinii publicznej. Dodajmy, że jeszcze do niedawna Zaremba była wymieniana jako kandydatka partii na prezydenta Szczecina, a obie panie były jakiś czas temu partyjnymi koleżankami.

- Pani radna wprowadza w błąd dziennikarzy oraz opinię publiczną. Informuję radną Jacynę-Witt oraz opinię publiczną, iż podjęłam interwencję u Prezesa NIK w sprawie wyjaśnienia przerwanej kontroli inwestycji miejskich w Szczecinie, a także wskazania daty zakończenia owej kontroli przez instytucję NIK.

Czekam na odpowiedź prezesa NIK - odpowiada radnej posłanka. I dodaje:

- Gdyby przed konferencją prasową radna wykonała chociaż telefon dowiedziałaby się, że podjęłam jako parlamentarzystka dodatkową interwencję w NIK składając wniosek: o przeprowadzenie kontroli doraźnej w zakresie działalności prowadzonej przez towarzystwa budownictwa społecznego utworzone przez Gminę Miasto Szczecin. Jak wynika z przyjętych w moim biurze skarg podmioty w ramach swej działalności wykraczają poza sferę użyteczności publicznej, pomimo tego, że są spółkami z wyłącznym udziałem Gminy Miasto Szczecin. Ten temat jako radnej również powinien zainteresować panią radną - kończy.

Na reakcje radnej trzeba było czekać tylko dzień. W czwartek wydała oświadczenie.

- Z dużym zdziwienie przyjęłam emocjonalne wystąpienie pani posłanki. Oświadczam, iż nie wprowadzam w błąd ani dziennikarzy, ani opinii publicznej, gdyż nie mogłam wiedzieć o czymś, o czym nikt nie wiedział, poza ewentualnie samą posłanką. Na stronie internetowej NIK i pani posłanki nie ma żadnej informacji na ten temat - pisze Małgorzata Jacyna-Witt.

Po takiej wojence między paniami, sami postanowiliśmy sprawdzić co z tymi kontrolami.

- Trwają. Gdy się zakończą poinformujemy o tym - powiedziała nam Karolina Wirszyc-Sitkowska, z-ca dyrektora delegatury.

Wcześniej NIK wydał komunikat, że ze względu na kontrolę w Lasach Państwowych ściąga posiłki urzędników z innych kontroli. To mogło być powodem przerwy w badania szczecińskich inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński