Do jednej z mieszkanek Łobza zadzwonił telefon. Kobieta w słuchawce usłyszała męski głos. Rozmówca podając się za jej syna prosił ją o pomoc. Następnie słuchawkę przejął kolejny mężczyzna, który mówiąc, że jest policjantem zażądał od kobiety zapłacenia kwoty 32 tys. zł w zamian za odstąpienia od aresztowania jej syna, który rzekomo miał być sprawcą poważnego wypadku.
Starsza kobieta początkowo chciała przekazać pieniądze oszustom. Jednak postanowiła o całym zdarzeniu poinformować policję, kontynuując w dalszym ciągu telefoniczne rozmowy z oszustami.
- Pokrzywdzona wiedząc już, że nad całą sytuacją czuwają mundurowi spokojnie odbierała kolejne telefony od osób podających się za policjanta czy prokuratora i umawiała się na przekazanie gotówki oszustowi. - mówi podkom. Przemysław Kimon - Kiedy wyszła z domu w umówione miejsce, po pieniądze zjawił się młody mężczyzna. W trakcie przekazywania pieniędzy do akcji wkroczyli policjanci i zatrzymali 22-letniego mieszkańca gminy Resko.
22-latek usłyszał już zarzut oszustwa. Zostały także zastosowane wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju Za czyn ten grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?