Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukali całą Polskę

Krzysztof Flasiński, 6 stycznia 2005 r.
Dwóch braci ze Szczecina okradło kilkuset internautów. To największe komputerowe oszustwo w kraju.

Tomasz S. (27 lat) i Sebastian S. (24 lata) pochodzą z Lęborka. W Szczecinie mieszkali bez zameldowania. Akt oskarżenia, który właśnie trafił do sądu, pod wieloma względami jest rekordowy. Prokurator ustalił 156 oszukanych.

Bracia założyli sobie "lewe" konto w banku internetowym. Wykorzystali do tego dowód osobisty, który - jak wyjaśnił jeden z nich - kupili za długi na stacji benzynowej.

Gdy mieli już konto w banku, mogli bez problemu zarejestrować się w serwisie prowadzącym aukcje internetowe.

Używali różnych pseudonimów - "ferrari rosso", "kotlet schabowy9" i "jakaona". Gdy jeden był już znany i wszyscy omijali go z daleka, tworzyli nowego użytkownika, którego dane - imiona, nazwiska i adresy - nie miały nic wspólnego z rzeczywistością.

Kilka pierwszy aukcji kończyli uczciwie i bardzo sprawnie. Sprzedawali kody do doładowania telefonów komórkowych w sieciach Era, Plus i Idea. Później przychodził czas na oszukiwanie klientów. Bracia wystawiali na sprzedaż coraz droższe rzeczy - odtwarzacze plików mp3, walkmany, aż do bardzo drogiego sprzętu komputerowego.

Oszukani mieszkają w Szczecinie, Stargardzie, ale również w Olsztynie, Krakowie, Radomiu, Bytomiu, Zgorzelcu i Płocku. Jednego dnia oszuści potrafili przeprowadzić dwadzieścia pięć "lewych" transakcji.

Przestępców szukało wiele prokuratur z całej Polski. Jednak dopiero stargardzkim prawnikom i szczecińskim policjantom udało się schwytać oszustów. Stało się to podczas spektakularnej akcji w kawiarence internetowej w centrum Szczecina.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński