Ostry mróz na dworze. Coraz więcej bezdomnych w schroniskach

Gdzie zgłosić osobę bezdomną

Gdzie zgłosić osobę bezdomną

Całodobowo przyjmujemy informacje pod numerem 91 42 16 122 mówi szef Feniksa Arkadiusz Oryszewski. - Może zadzwonić każdy mieszkaniec. Jedziemy na miejsce i staramy się przekonać, by zostawił szałas czy inne miejsce i pojechał do ciepłego schroniska. Nie możemy nikogo zmusić. Pomocą służy też straż miejska pod bezpłatnym numerem 986 oraz 19656.

Każdego dnia pracownicy schroniska dla bezdomnych ze strażą miejską przywożą kolejne osoby, które decydują się na przeczekanie siarczystych mrozów. Przy ulicy Zamkniętej jest już przepełnienie. Mimo to, nikt nie odchodzi z kwitkiem.

- Wczoraj przed południem jechaliśmy po mężczyznę na ulicę Emilii Plater. Mieszkał w śmietniku- opowiada zarządca schroniska Feniks, Arkadiusz Oryszewski.

- Obecnie mamy już 183 osoby. W razie potrzeby rozkładamy materace z pościelą. Cieszy nas to, że w tym roku dostajemy mnóstwo sygnałów od samych mieszkańców. Potrzebujący zgłaszają się również sami. W ostatni weekend zrobiło to 15 osób. W sobotę do schroniska przyszły trzy osoby. Każda z nich była z innego rejonu Polski: jedna z Krakowa, druga z Warszawy, a kolejna z Trójmiasta.

- Przyjechały do nas wcześniej szukać pracy, ale nie udało się. Zatrzymały się u nas. Sporo ludzi trafia już z owrzodzeniami. Często mają rany na nogach, odleżyny. Kilka dni temu przywieźliśmy jedną osobą w skrajnym wyczerpaniu. Całe szczęście współpracujemy z lekarzem, który w każdej chwili do nas przyjeżdża i zajmuje się chorymi - opowiada pan Arkadiusz.

Schronisko współpracuje ze strażą miejską. Mundurowi zwiększyli patrole popołudniami oraz nocami. Prognoza pogody przewiduje w najbliższych dniach potężne mrozy. Lekarz Piotr Kotr ostrzega, że już obecna temperatura może być bardzo groźna dla zdrowia i życia, szczególnie dla osób starszych.

- Najlepiej, jeśli nie ma konieczności, nie wychodźmy z domu - mówi dr Kotr. - Jeśli już trzeba, ubierajmy się na tzw. cebulkę, czyli pod samą szyję. Na twarz stosujmy tłuste kremy ochronne. Najwięcej ciepła traci się przez stopy i przez głowę. Niska temperatura może być szczególnie niebezpieczna dla osób starszych, które mają już osłabione krążenie.