Niecodzienna sytuacja podczas obrad szczecińskich radnych. Małgorzata Jacyna-Witt w mocnych słowach zaatakowała 80-letniego Jana Stopyrę, byłego prezydenta Szczecina.
- Szkoda, że pan Stopyra jest na tej sali, ale cóż, tak chceli wyborcy - mówiła podsumowująć wcześniejszy pean pochwalny Stopyry przy okazji dyskusji nad absolutorium dla prezydenta Szczecina za 2014 rok.
80-letni Jan Stopyra, mówił m.in.
- Moja łódź zbliża się do brzegu i chcę powiedzieć coś niepopularnego. To 70 lat pokoju spowodowało, że teraz może cieszyć się pięknym Szczecinem. To nie tylko ostatnie 25 lat, od wojny budowaliśmy Szczecin. A teraz mamy do czynienia ze złotym wiekiem Szczecina, także dzięki prezydentowi Piotrowi Krzystkowi. Nie ma na świecie miasta, w którym wszystko od razu by się udało. Dziękuję i gratuluję prezydentowi. Zapominamy często o tych dwóch pięknych słowach w naszym słowniku. Z dumą powiadam wam jako prezydent senior, że popieram z dumą ten budżet. Dziękuje wszystkim, którzy nie przeszkadzali w realizacji zadań naszego miasta.
Zakończył Piłsudskim: racja jest jak d...Każdy ma swoją. I ja mam swoją - mówił w emocjonalnym przemówieniu.
Jego wypowiedź zbulwersowała radną Małgorzatę Jacynę-Witt, niezależną
- Po tej serii czołobitności rodem z lat 60 i 70-tych ciężko zabrać głos, ale muszę spróbować. Pan Stopyra rządził Szczecinem w czarnym okresie komunizmu, także w okresie stanu wojennego. Szkoda, że pan Stopyra jest na tej sali, ale cóż, tak chcieli wyborcy - podsumowała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?