Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie niepokonane. Grupa Azoty Chemik Police wygrał już 10 meczów z rzędu

Sebastian Szczytkowski
Andrzej Szkocki
W Lidze Siatkówki Kobiet zawodniczki Grupy Azoty Chemika Police zostały samodzielnymi liderkami z kompletem zwycięstw.

W poniedziałek drużyna prowadzona przez Ferhata Akbasa wygrała w Rzeszowie. Pojedynek wcześniej najlepszego w rozgrywkach Developresu SkyRes z Grupą Azoty Chemikiem Police obejrzało z trybun w hali Podpromie 4231 kibiców. Było to również spotkanie transmitowane w telewizji. Konfrontacja niepokonanych ekip będących na szczycie tabeli to najlepsze co mogła zaproponować Liga Siatkówki Kobiet na tym etapie rozgrywek. Pierwsze w sezonie zderzenie kandydatek do mistrzostwa Polski budziło zainteresowanie. Również policzanki nie mogły doczekać się przetarcia z silnym przeciwnikiem z drugiego krańca kraju. Poszło ono po ich myśli i zakończyło się wynikiem 3:0.

- Mecz trwał tylko trzy sety, a i tak był trudny i wyczerpujący. Koncentracja była potrzebna przez całe spotkanie - wspomina Marlena Kowalewska, rozgrywająca Chemika, która została wybrana MVP meczu. - Wyłączyłyśmy grę przez środek przeciwnika i skupiłyśmy się na porządnym bloku na skrzydłach. Mam nadzieję, że utrzymamy passę jak najdłużej, ale spotkań będzie jeszcze dużo i najważniejszy jest wynik na zakończenie sezonu.

Chemik odniósł w tym sezonie 10 zwycięstw. Pierwsze w pojedynku o Superpuchar Polski. Pozostałe w Lidze Siatkówki Kobiet. Z kompletem wygranych i 25 punktami na koncie drużyna z Polic jest liderem. Dwa "oczka" zgubiła w zakończonych tie-breakiem spotkaniach z DPD Legionovią Legionowo oraz Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz. Głównym spoiwem łączącym te dwie konfrontacje była ponad tygodniowa przerwa przed nimi. Policzankom sprzyja na razie intensywne granie w rytmie środa-weekend.

Blisko półmetka sezonu zasadniczego warto już zajrzeć w rankingi indywidualne Ligi Siatkówki Kobiet. Wśród serwujących długo prowadziła Natalia Mędrzyk. W ostatnich dwóch meczach nie posłała jednak asa, w jednym w ogóle nie wchodziła na boisko i spadła na drugie miejsce za Juliette Fidon-Lebleu z DPD Legionovii Legionowo. Niezmiennie wysoko jest Wilma Salas w klasyfikacjach punktujących i atakujących. Aktualnie zajmuje czwarte miejsce, a barierę 100 punktów przekroczyła niedawno również jej rodaczka Gyselle Silva. Obie Kubanki są wzmocnieniem dla Chemika, choć nieco mocniejsze wejście do ligi ma Salas. Szóstą przyjmującą rozgrywek jest Martyna Grajber. Tylko na górze rankingu blokujących próżno szukać polickich akcentów. Na szczęście również na linii rozgrywająca-środkowe widać coraz lepsze porozumienie. Szybka siatkówka Chemiczek jest kłopotliwa dla rywalek.

Przed Chemikiem kolejne interesujące wyzwania. W sobotę podejmie wicemistrza kraju Grot Budowlanych Łódź, a w niedalekiej perspektywie ma konfrontację z mistrzem ŁKS Commercecon Łódź. Jeszcze ważniejsze od kolejnych spotkań z krajowymi rywalkami jest zaplanowane na środę pierwsze starcie z Galatasarayem Stambuł w Pucharze CEV. Ten mecz o godzinie 18 w Netto Arenie i na pewno Chemiczki rozbudziły przed nim apetyt, nawet jeżeli faworytem jest i będzie turecki klub.

- Te maratony spotkań to trudne okresy przede wszystkim mentalnie. Fizycznie myślę, że damy radę. O to akurat nie martwię się, ponieważ jesteśmy dobrze przygotowane. Trenerzy podchodzą do tego z dużą dbałością. Ważniejsze jest wytrzymać psychicznie te wszystkie trudne mecze, które zbliżają się - mówi Martyna Grajber, kapitan Chemika.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński