Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opole 2017. Festiwal będzie, ale nie w czerwcu? Miasto chce przejąć organizację imprezy

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Arkadiusz Wiśniewski proponuje, by to miasto przejęło organizację Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
Arkadiusz Wiśniewski proponuje, by to miasto przejęło organizację Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Sławomir Mielnik
Przygotowania do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu obciążone są problemami, jakie nie miały miejsca w jego ponad półwiecznej historii. W związku z tym, że miasto jest właścicielem marki festiwalu, Opole jest gotowe przejąć rolę organizatora tego przedsięwzięcia - oświadczył prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

"Zamknie to spekulacje dotyczące kontekstu politycznego w procesie doboru artystów na tegoroczny festiwal i da artystom gwarancję swobody występu, a publiczności dostęp do atrakcyjnej oferty" - dodał prezydent.

Arkadiusz Wiśniewski proponuje, by program festiwalu powstał w Akademii Polskiej Piosenki, w skład której wejdą przedstawiciele miasta, TVP, artyści o uznanym dorobku, organizacje artystów, a także przedstawiciele publicznych i komercyjnych rozgłośni radiowych.

Akademia może być powołana przy Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu, a scenariusze koncertów i umowy z artystami przygotowywać będzie Narodowe Centrum Polskiej Piosenki w Opolu.

Po stronie TVP ma pozostać produkcja telewizyjna (realizacja, produkcja sygnału, scenografia itp.). Telewizja zachowa także wpływy z reklam i dystrybucji biletów.

"Koszty partycypacji finansowej nie będą istotnie odbiegały od dotychczas przewidywanych między partnerami" - zaznacza prezydent Opola.

"Wydarzenia ostatnich dni uniemożliwiają realizację zawartej między miastem a TVP umowy, w związku z tym zmienić powinien się także termin festiwalu" - dodaje Arkadiusz Wiśniewski i podkreśla, że jego propozycja i apel wywodzą się z troski o markę KFPP w Opolu, na którą miasto i TVP pracowały od ponad pół wieku.

"Moim zdaniem to jedyne wyjście z tej trudnej zarówno dla artystów, telewizji jak i dla miasta sytuacji" - podsumowuje prezydent Opola.

Bojkotowanie festiwalu przez artystów rozpoczęło się od prezesa TVP Jacka Kurskiego, który miał zablokować występ Kayah w Opolu. Spekulowano, że powodem tej decyzji miały być niektóre wypowiedzi artystki oraz udział w manifestacji Komitetu Obrony Demokracji.

Przez cały weekend wykonawcy, prowadzący czy reżyser trzech koncertów informowali o wycofaniu się z festiwalu.

54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2017 ma się odbyć w dniach 9-11 czerwca. Artyści zaczęli jednak bojkotować imprezę. Skandal wokół festiwalu Opole 2017 rozpoczął się od informacji w mediach o zablokowaniu występu Kayah. Piosenkarka miała wystąpić w jubileuszowym koncercie Maryli Rodowicz. Występ Kayah - z powodu angażowania się piosenkarki w czarny protest i marsze KOD - miał zablokować prezes TVP Jacek Kurski. Ruszyła lawina.

Opole 2017. Kto nie wystąpi na festiwalu w Opolu? Gwiazdy re...

ROCK OPOLE I HIP HOP OPOLE - KONCERTY PRZED FESTIWALEM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Opole 2017. Festiwal będzie, ale nie w czerwcu? Miasto chce przejąć organizację imprezy - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński