Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Operację trzeba odłożyć, dopóki guz się nie zmniejszy

Marzena Domaradzka, 25 maja 2006 r
Dominika bardzo tęskni już za Polską, rodziną i przyjaciółmi. Bardzo dzielnie znosi leczenie. To uśmiechnięte dziecko toczy przez cały czas walkę z czasem. Guz umiejscowiony na nerwie wzrokowym spowodował ślepotę w jednym oku, zagraża też sprawności drugiego, a w przyszłości życiu dziewczynki. Czy uda się uzbierać brakującą kwotę?
Dominika bardzo tęskni już za Polską, rodziną i przyjaciółmi. Bardzo dzielnie znosi leczenie. To uśmiechnięte dziecko toczy przez cały czas walkę z czasem. Guz umiejscowiony na nerwie wzrokowym spowodował ślepotę w jednym oku, zagraża też sprawności drugiego, a w przyszłości życiu dziewczynki. Czy uda się uzbierać brakującą kwotę?
Dziewczynka cierpi na guza mózgu. Przed świętami Wielkanocnymi poleciała razem z mamą do Nowego Jorku, gdzie miała zostać poddana operacji usunięcia nowotworu. Niestety, na miejscu okazało się, że guz jest zbyt duży, a operacja mogłaby przynieść poważne ryzyko.

Dominiczka Sztuk z Trzebiatowa, o której pisaliśmy wielokrotnie na łamach "Głosu", wraca w tym tygodniu ze Stanów do domu.

Trzeba czekać

Dziecko w Ameryce poddano sesjom naświetlań w ośrodku akademickim w Saint Louis. Teraz trzeba poczekać na ich efekt. A ten może przyjść dopiero za 3 miesiące lub jeszcze później.

- Lekarze powiedzieli, że gdyby Dominika zjawiła się w klinice pół roku wcześniej, wówczas można było jeszcze przeprowadzić operację, przez ten czas guz powiększył się - tłumaczy Piotr Sztuk, ojciec dziewczynki.

Niestety, operacja 6 miesięcy temu była niemożliwa. Rodzina nie miała pieniędzy potrzebnych na zabieg. - Byliśmy na starcie naszej zbiórki, mieliśmy zaledwie kilkadziesiąt tysięcy, a potrzebnych było 500 tysięcy złotych - tłumaczy pan Piotr.

Wierzą

Przypomnijmy, że do tej pory na konto dziewczynki wpłynęło ponad 170 tysięcy złotych. Rodzice dziecka pożyczyli z banku i od znajomych około 120 tysięcy. Brakuje nadal około 200 tysięcy złotych. Rodzice mają nadzieję, że guz wkrótce się zmniejszy i będzie można ponownie polecieć do Stanów.

- Chcieliśmy serdecznie podziękować wszystkim ludziom, instytucjom, stowarzyszeniom i każdemu, komu nie był obojętny los naszego dziecka. Dzięki tym pieniądzom Dominika ma szansę na normalne życie. Wierzymy, że w końcu dojdzie do operacji - mówi pan Piotr.

***

Rodzice Dominiki za pośrednictwem "Głosu" proszą o pomoc dla ich córeczki. Publikujemy numer konta, na który można przekazać darowiznę. Liczy się każdy grosz!

PEKAO S.A. V ODDZIAŁ WARSZAWA Nr 08 1240 1066 1111 0000 0006 1694 na hasło: Dominika Sztuk
Dominika jest pod opieką Fundacji Pomocy Dzieciom w Chorobą Nowotworową
01-849 Warszawa ul. Przybyszewskiego 47 tel.: 022 834- 06 -74.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński