Wszystkie przestrzenie robią wrażenie, ale dla artystów i widzów najważniejsza jest akustyka, a ta sprawdza się bardzo dobrze. W sali głównej, bez względu na to czy siedzimy na balkonie czy na parterze, wszędzie słychać tak samo dobrze.
- Artyści mogą tu występować bez żadnych wspomagań - mówi Piotr Kozłowski, odpowiedzialny za akustykę w obiekcie. - Testy, które tu przeprowadzaliśmy, wykazały, że ta sala bardzo dobrze sobie radzi. Na scenie jest 100 procent nowej technologii, akustykę można przestrajać w zależności od rodzaju wykonywanego spektaklu. W sali kameralnej również są takie możliwości. Można nawet zasymulować akustycznie widownię.
Sale prób dla orkiestry, baletu i chóru są w kolorach białych i również mają nowoczesne zastosowania akustyczne. W sali prób baletu najważniejsza jest podłoga, która dzięki odpowiedniej wykładzinie jest dostosowana do tańczenia w różnych technikach.
Ciekawostką są malowidła XVI-wieczne, które zostały odkryte podczas prac i odtworzone przez fachowców w jednej z sal, a także zachowane fragmenty budynku z czasów Gryfitów, które możemy podziwiać na poziomie -2.
Pierwszą premierą będzie "Bal maskowy" Verdiego w reż. Waldemara Zawodzińskiego. Początek o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?