Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Olo" i Dalke na aucie, Rafałowicz negocjuje

Sylwester Wasiak, 15 grudnia 2004 r.
- Będę chciał wypełnić kontrakt, który zaproponowały mi władze Pogoni - mówi Olgierd Moskalewicz. - Jeżeli będzie konieczność grania w rezerwach, to będą grał w trzeciej lidze. Chcę zostać w Szczecinie.

Zmiany w Pogoni! Prezes Dawid Ptak i zarząd klubu zadecydowali o przesunięciu Olgierda Moskalewicza do rezerw. Rozwiązano umowę z masażystą Dariuszem Dalke. Natomiast ze Sławomirem Rafałowiczem przeprowadzone mają być dziś rozmowy w sprawie renegocjacji kontraktu i zmiany funkcji w klubie.

- Mam duży szacunek do "Ola", za ambicję i serce, które włożył w grę w naszym klubie - mówi Dawid Ptak, prezes klubu. - Miał on jednak zbyt wysoki kontrakt. Zarabiał trzy razy więcej od pozostałych piłkarzy.

Drugą osobą, która pożegnała się z klubem jest wieloletni masażysta Pogoni Dariusz Dalke.

- Szczerze mówiąc dowiedziałem się o tym fakcie z prasy - mówi Dariusz Dalke.

Trzecią osobą, którą dotknęły zmiany jest Sławomir Rafałowicz, do poniedziałku asystent Bohumila Panika i szkoleniowiec rezerw portowego klubu. Jedną z głównych przyczyn są rzekomo nie satysfakcjonujące wyniki drugiej drużyny w trzeciej lidze. W tym przypadku sytuacja jest jednak nieco inna.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński