Olgierd Geblewicz zaapelował do Mateusza Morawieckiego o otwarcie uzdrowisk na rehabilitację po COVID-19

- Na wsparcie w wychodzeniu ze skutków COVID-19 czekają tysiące Polaków – mówi marszałek Geblewicz. - Może w tym pomóc doświadczenie, wiedza i potencjał polskich uzdrowisk, które dysponują wysoko wykwalifikowaną kadrą medyczną i specjalistycznym sprzętem rehabilitacyjnym. Konieczne są jednak natychmiastowe decyzje rządu. Otwórzmy więc uzdrowiska, pomóżmy mieszkańcom w powrocie do zdrowia po COVID-19.

Marszałek przypomina, że według badań aż 80 proc. osób, które przeszły zakażenie ma problemy z powrotem do zdrowia. To najczęściej problemy z oddychaniem czy powikłania kardiologiczne Jak wskazują specjaliści pulmonologii czy kardiologii, wiele osób wymaga wręcz dalszej opieki i czasu, by wrócić do zdrowia.

- Marszałek sam przeszedł COVID-19 i wie jak ważna jest rehabilitacja po przebytej chorobie – mówi Gabriela Wiatr, rzeczniczka prasowa marszałka. – Jedni przecież wracają do pełni zdrowia po paru dniach, drudzy mają powikłania przez wiele tygodni czy miesięcy.

W „wychodzeniu” z COVID – 19 mogą pomóc uzdrowiska. To idealne miejsce aby zająć się rehabilitacją.

- Ale uzdrowiska, od początku listopada 2020 roku - decyzją rządu - zostały zamknięte – podkreśla biuro prasowe marszałka i dodaje, że „w ocenie zachodniopomorskiego marszałka taki program powinien mieć charakter narodowy”

W liście do premiera Mateusza Morawieckiego marszałek Olgierd Geblewicz wskazał na konieczność umożliwienia Narodowemu Funduszowi Zdrowia wykorzystania posiadanej bazy lecznictwa uzdrowiskowego od dnia 11. stycznia 2021 r. na cele związane ze zwalczaniem skutków epidemii, a w szczególności na realizację lecznictwa uzdrowiskowego dla osób, które poddały się testowi na obecność SARS-CoV-2 lub wyraziły zgodę na wykonanie szczepienia w jednostce w trakcie pobytu.

Marszałek list z apelem do premiera i do Ministerstwa Zdrowia wysłał w ubiegłym tygodniu.

- Na razie nie mamy żadnej odpowiedzi – mówi Gabriela Wiatr. – Czekamy na jakiś ruch z ministerstwa.

WIDEO: Rok 2020 najgorszy w życiu Polaków