Olbrzymie korki na Głębokim. Urzędnicy mówią, że chcieli poprawić

Telefony do redakcji się urywały. Ludzie nie przebierali w słowach.

- Myślałem, że jakaś kolizja, ale nie - mówi kolejny Czytelnik. - Wczoraj godzinę wracałem z pracy, dzisiaj rano wyjechałem wcześniej z Tanowa do Szczecina, spóźniłem się bo korek sięgał w pewnym momencie do Bartoszewa. Żadnej kolizji, tylko zbyt krótki cykl świateł dla jadących w kierunku centrum Szczecina. Po co manipulują przy sygnalizacji, skoro wszystko działało jak należy. Tym urzędnikom to już sie w głowach poprzewracało.

Oburzeni byli nie tylko kierowcy, także pasażerowie autobusów linii 103 z Polic do Szczecina.

Zadzwoniliśmy do SPPK w Policach.

- Rzeczywiście nasze autobusy mają kilkudziesięciominutowe opóźnienia, ale nie z naszej winy - wyjaśnił Grzegorz Ufniarz, kierownik działu przewozów szczecińsko-polickiej spółki. - Zdaje się, że ktoś zmienił cykl świateł na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego, Miodowej, Zegadłowicza. Sygnalizowaliśmy już problem Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.

ZDiTM przedobrzył

Zarząd Dróg i Transportu przyznaje, że został zmieniony cykl sygnalizacji świetlnej.

- Wczoraj po południu wprowadziliśmy nowy program sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego/Miodowa. Miało to ułatwiać skręcanie w lewo kierowcom, którzy jadą z Wojska Polskiego w Miodową, oraz z Miodowej w Wojska Polskiego, a także skręt w prawo kierowcom jadącym z ul. Kupczyka - poinformowała nas Marta Kwiecień - Zwierzyńska z ZDiTM.

Po skargach kierowców ZDiTM przywróciło już stary program sygnalizacji.

- ZDiTM będzie prowadził w dalszym ciągu analizy oraz będzie czynił starania, aby rozwiązać problem wlotów bocznych - dodaje Marta Kwiecień Zwierzyńska.