Okręt - nowy klub na piłkarskiej mapie Szczecina [GALERIA]

- Można powiedzieć, że istniejemy już od lipca poprzedniego roku, ale oficjalnie do KRS zostaliśmy wpisani w maju tego roku - mówi Grzegorz Grzesiowski, prezes Okrętu Szczecin. - Mój kolega Marcin Pietrasewicz, prowadził przez wiele lat drużynę "Strzały Z Nikąd" w amatorskiej lidze Play Arena. Postanowiliśmy, że chcielibyśmy czegoś więcej. Udało nam się zebrać 17-18 zawodników i stworzyć najpierw drużynę, a później z kilkoma starszymi zawodnikami zarejestrować nas oficjalnie jako stowarzyszenie i klub sportowy.

Niemal żaden z piłkarzy Okrętu Szczecin nie występował na szczeblach piłkarskich wyższych niż A-klasa, więc drużyna nie jest budowana na doświadczonych wyjadaczach, a raczej na graczach z ambicją spróbowania czegoś nowego, już pod szyldem Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Przez ostatni rok Okręt grał w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej, która rozgrywana jest na boisku przy ul. Pomarańczowej w Szczecinie.

- Jesienią zaczynamy od rozgrywek B-klasy, w naszej grupie zagra 11 bądź 12 ekip - dodaje prezes Grzesiowski. - Będzie w niej kilka mocnych ekip, więc już nie możemy się doczekać startu rozgrywek. Planujemy także rezerwami klubu grać dalej w ALPN i w związku z tym nadal szukamy wzmocnień i prowadzimy rekrutację.

Trenerem Okrętu od początku istnienia był Marcin Pietrasewicz, który został teraz wiceprezesem i kierownikiem drużyny, natomiast w nowym sezonie zespół prowadzić będzie Sylwester Watracz, trener z licencją UEFA B. Zespół latem czeka seria sparingów. Okręt zagra m.in. z Czarnymi Czarnówko, Czarnymi 44 Szczecin, KS Wołczkowo-Bezrzecze czy Rybak Trzebież. W ostatni weekend nowy klub zaliczył pozytywną grę towarzyską, ograł 7:2 Future Szczecin.

Swoje spotkania w najbliższym półroczu Okręt będzie rozgrywać na boisku przy ul. Witkiewicza i liczy, że może uda się przenieść na stary obiekt przy ul. Bandurskiego, którego, "osierocą" Stal oraz Olimpia.

- Doszły do nas głosy, że Miasto chce stary stadion przy ul. Bandurskiego przeznaczyć na cele deweloperskie, ale być lepiej będzie zostawić obiekt w formie sportowej? zastanawia się prezes Grzesiowski.

Okręt, jako nowy klub, dość prężnie działa także w mediach społecznościowych. Zawodnicy i ludzie z otoczenia klubu angażują się w akcje charytatywne. W przygotowaniu jest także strona internetowa Okrętu. Klub utrzymuje się na razie wyłącznie z własnych środków, więc drzwi dla potencjalnych sponsorów i partnerów ma cały czas otwarte. 9 sierpnia zadebiutuje w regionalnym Pucharze Polski. W losowaniu Okręt wpadł na ekipę Ehrle Dobra.