Violetta Z., pracownik socjalny centrum, jest podejrzana o przywłaszczenie pieniędzy przeznaczonych na pomoc dla jednej z rodzin zastępczych.
- Dwie pracownice opiekują się ponad 90 takimi rodzinami w powiecie - mówi starosta Krzysztof Lis. - Opiekunka miała w imieniu rodziny opłacać rachunki za czynsz i światło. Niestety, pieniądze chowała do swojego portfela.
Poszkodowana rodzina to kobieta z sześciorgiem dzieci. Najmłodsze ma 1,5 roku. Wkrótce okazało się, że rodzina ma zaległości w rachunkach (światło, czynsz, gaz). Jak wysokie, starosta nie chciał powiedzieć. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o ponad 10 tysięcy złotych. Część pieniędzy kobieta już zwróciła.
Violetta Z. została zatrudniona w PCPR, mimo że niespełna rok temu została skazana za składanie fałszywych zeznań.
- Jak to nikt nie wiedział, kogo zatrudnia? Przecież ta pani jest działaczką powiatowych struktur SLD i z nadania tej partii, która rządzi w powiecie została przyjęta do pracy - powiedział nam jeden z pracowników starostwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?