Łukasz S. nie przyznaje się do winy. Do procesu doprowadził ojciec ofiary. - Łukasz był u nas w domu codziennie, jadł z nami przy jednym stole. Nadwerężył moje zaufanie - mówi Edward Kulik.
Edward Kulik dwa i pół roku pomagał organom ścigania w ustaleniu, co stało się w szczecińskim klubie. Rozmawiał ze świadkami, potem zgłaszał prokuraturze wnioski o oficjalne przesłuchania osób. Jest oskarżycielem posiłkowym. Edyta w lutym skończyłaby 20 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?