Głosowanie nad projektami trwało do poniedziałku. Wyniki miały być znane już pod koniec tego tygodnia.
Okazuje się, że to niemożliwe. Mieszkańcy oddali tak wiele głosów, że ich weryfikacja będzie trwała dłużej, niż początkowo zakładano. Cztery dni nie wystarczą.
- Oczywiście liczyliśmy na zainteresowanie mieszkańców - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Nie sądziliśmy jednak, że wpłynie aż tyle głosów. Musimy sprawdzić każdą kartę do głosowania. Przede wszystkim po to, żeby mieć pewność, że zgodnie z regulaminem, jedna osoba zagłosowała na jeden projekt, a nie na kilka.
Robimy wszystko, aby jak najszybciej znane były oficjalne, pewne wyniki. Mam nadzieję, że będzie to możliwe najpóźniej na początku przyszłego tygodnia. Projekt budżetu obywatelskiego w Świnoujściu wprowadzono po raz pierwszy. Przeznaczono na niego 2 mln zł.
- To bardzo dobry pomysł, by mieszkańcy mogli decydować na co są przeznaczane ich pieniądze - mówi Marian Moroń ze Świnoujścia. - To w końcu nasze podatki.
Zaangażowanie mieszkańców pokazało, że zależy im na tym, co dzieje się w mieście.
- Nie możemy narzekać na Świnoujście, bo żyje się tu naprawdę dobrze - mówi Aleksandra Posiłek. - Widać jednak, że mieszkańcy mają wiele potrzeb. Każdy chce, by miasto było jak najlepiej przystosowane do jego potrzeb.
Jeśli oddano wiele głosów na projekty do budżetu obywatelskiego, to tylko świadczy o zaangażowaniu w życie miasta i o tym, że mieszkańcy wiedzą, co się w mieście dzieje.
Budżet obywatelski cieszył się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców już na etapie składania wniosków. Wtedy również padła prośba o przedłużenie terminu ich składania.
- Cieszę się, że mieszkańcy tak bardzo zaangażowali się w tworzenie budżetu obywatelskiego - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Świnoujścianie chcą decydować o przyszłości swojego miasta; zarówno jeżeli chodzi o ważne inwestycje, jak i działania prospołeczne związane chociażby z edukacją, rozwojem naszych dzieci i młodzieży, czy likwidacją barier architektonicznych.
Dodaje, że duże zainteresowanie mieszkańców może wpłynąć na przyszłoroczny budżet. Miasto przeznaczy na niego większą kwotę.
- Pierwsza edycja udowodniła, jak bardzo jest potrzebny, jak potrafił nas, świnoujścian, zjednoczyć - mówi prezydent.
Z 52 wniosków budżetu obywatelskiego zrealizowanych może być zaledwie kilka, jednak część z nich ma szansę na to, by znaleźć się w przyszłorocznym budżecie miasta.
- Nie zamierzamy rezygnować z projektów, pod którymi podpisało się kilkaset osób - mówi Janusz Żmurkiewicz. - Tak duża liczba głosów jest najlepszym dowodem, że ich realizacja jest w mieście potrzebna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?