Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogródki gastronomiczne w Szczecinie. Do końca czerwca obowiązuje zniżka

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Zdjęcia archiwalne z ogródków gastronomicznych
Zdjęcia archiwalne z ogródków gastronomicznych Andrzej Szkocki
Choć jeszcze tego nie widać, to przygotowania do otwarcia ogródków gastronomicznych przed lokalami już trwają. - Na razie jest za zimno na wysiadywanie przed lokalami - mówią gastronomicy, ale zapowiadają, że jak tylko będzie cieplej, to przed lokalami pojawią się stoliki z krzesłami.

Pogoda tej wiosny póki co nie rozpieszcza. Często pada deszcz, a termometry pokazują najczęściej temperaturę poniżej 10 stopni Celsjusza.

Z naszych informacji wynika, że większość lokali gastronomicznych planuje otwarcie swoich ogródków na majówkę.

- Oczywiście, chcielibyśmy wcześniej, ale to wszystko zależy od pogody - mówią właściciele restauracji. - Bo teraz to nie jest pogoda na przesiadywanie w ogródku przed restauracją.

Dodają, że już trwają przygotowania do sezonu ogródkowego.

- Chodzi o zgodę z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego na zajęcie pasa drogowego - zauważają. - A na nią czeka się około miesiąca.

Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu na pytanie, ile w tym roku trzeba będzie płacić za zajęcie pasa drogowego na ogródek gastronomiczny w Szczecinie wyjaśnia, że obecnie obowiązują zasady określone w uchwale przyjętej w celu wsparcia branży gastronomicznej w związku z epidemią Covid-19 – obniżenie stawek za zajęcie pasa drogowego do poziomu 10 proc. ich podstawowej wysokości. Ta uchwała obowiązuje do końca czerwca tego roku.

- Natomiast jeśli chodzi o lokalizację ogródków – zarówno pojedynczych, jak i w większych skupiskach, to inicjatywa w tej sprawie leży po stronie właścicieli lokali gastronomicznych - mówi Łatka i zaznacza, że procedura tutaj jest bez zmian – najczęściej rozpoczyna się wystąpieniem o zajęcie pasa drogowego do ZDiTM lub innej instytucji zarządzającej terenem.

To jednak dotyczy tylko tych lokali, które swoje ogródki gastronomiczne stawiają rzeczywiście na jezdniach i chodnikach. Są jednak lokale, które konsumpcję na świeżym powietrzu zapewniają w ramach działalności swojego lokalu, a co za tym idzie, nie zajmują pasa drogowego. Niemniej we wszystkich lokalach, które planują wystawienie stolików i krzeseł na świeże powietrze trwają gorące przygotowania. Odnawiane są sprzęty, czasami aranżowany jest na nowo taki ogródek, malowane są krzesła i stoły, a donice zapełniane kwiatami.

- Oczywiście teraz szykujemy kartę menu - zdradzają właściciele restauracji, ale nie chcą zdradzić nowych cen za nie, bo cena w karcie będzie w dużej mierze zależała od tego, za jaka kwotę uda się kupić potrzebne do przygotowania dania produkty.

- Jeśli ceny którychś produktów wzrosną drastycznie, to ich nie wprowadzimy mimo szczerych chęci - dodają i tłumaczą, że tzw. ogródkowe jedzenie nie może być bardzo drogie, bo klienci tego nie zaakceptują.

Dodają, że takim górnym pułapem na potrawy serwowane w ogródku to 70 zł za danie.

- Jeśli zaproponujemy w karcie dania powyżej tej sumy, to to się może na nas zemścić - twierdzą. - Klienci nie zasiądą przy stołach na takim ogródku. Przestraszą się cen. A my na tym stracimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński