Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogniwo Szczecin ma kłopoty. Poprosiło kibiców o wsparcie

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Ogniwo Szczecin ma dwa zespoły na poziomie ligowym.
Ogniwo Szczecin ma dwa zespoły na poziomie ligowym. Ogniwo Szczecin Facebook
Koszykówka. Sytuacja finansowa Ogniwa Szczecin jest na tyle ciężka, że klub na portalu zrzutka.pl zdecydował się uruchomić zbiórkę pieniędzy na normalne funkcjonowanie w końcówce roku.

Ogniwo to jeden z młodszych klubów na mapie Szczecina. Znany jest z kilku ciekawych imprez letnich, aktywnością promocyjną przebija ekstraklasowe kluby, ale nie przekłada się to na zasobność budżetu. By koszykarki i koszykarze Ogniwa grali w II ligach potrzebna jest gotówka.

Jak poważne są problemy finansowe Ogniwa i czy istnieje zagrożenie, że z braku funduszy, któryś z Waszych zespołów musiałby wycofać się z dalszej rywalizacji?

Piotr Wilento, prezes Ogniwa: Obecna sytuacja finansowa Fundacji Ogniwo Szczecin jest zła. W przerwie wakacyjnej ze współpracy zrezygnowały trzy duże podmioty, które dawały łączne wsparcie rzędu 40 tys. złotych. Niestety, mimo usilnych prób i poszerzonej oferty sponsoringowej – np. o zespół kobiet - nikt nowy się nie pojawił. Względem poprzedniego sezonu koszty organizacyjne wzrosły, w 2LM grupa się powiększyła o trzy zespoły, co daje łącznie sześć meczów więcej. Opłaty licencyjne związane ze zgłoszeniem zespołu kobiet były nieco niedoszacowane. Pierwszy raz podczas pięcioletniej pracy przy Fundacji nie zamknęliśmy rozmów ze sponsorami przed sezonem. Licząc na to, że ktoś jeszcze się pojawi rozpoczęliśmy sezon, biorąc pełną odpowiedzialność za ewentualne niepowodzenie. Kompletnie odwrotnie wyglądała sprawa z kadrami zespołów. Dziewczyny bardzo szybko zbudowały mocny zespół, a u panów w 80 proc. utrzymaliśmy zeszłoroczny skład, wzmacniając się kilkoma utalentowanymi, młodymi zawodnikami. Czy grozi nam najgorsze? Grupa inicjatywna projektu Ogniwo nie dopuści do wycofania zespołów z rozgrywek, choćby jej członkowie mieli się zakredytować. Póki co szukamy innych wyjść.

Nie zbieracie ogromnej kwoty (10 tys. zł), więc czy obecna sytuacja jest kwestią niespodziewanego wycofania się któregoś z dotychczasowych partnerów?

Pewne założenia się nie ziściły. Nie było niespodziewanego wycofania. Były rozmowy, które niestety zakończyły się fiaskiem. Ta wnioskowana kwota pozwoli nam myśleć o przygotowaniach zespołów, a nie martwić się jak pojedziemy na wyjazd. Z boku patrząc, nie są to ogromne kwoty. Od zawsze staramy się prowadzić jawną, nieskrywaną komunikację z kibicem, tak jak mamy przejrzystą księgowość Fundacji. W tej chwili mamy ograniczone środki do funkcjonowania, dlatego zwróciliśmy się do naszych kibiców o pomoc.

Jaki jest pomysł na funkcjonowanie w nowym roku?

Dzięki dużemu zaufaniu i wypracowaniu dobrych relacji w UM Szczecin, uczestniczymy od kilku lat w programie dotacji dla klubów halowych występujących w niższych ligach. Wcześniej miasto wspierało jedynie zespoły ekstraklasy i szkolenie dzieci i młodzieży. Na pierwsze półrocze 2022r. mamy dedykowaną dotację, która powinna wystarczyć na dokończenie sezonu zarówno w 2LM i 2LK.

Obecny sezon drużyna panów rozpoczęła przeciętnie. Czy w rozmowach ze sponsorami kwestia sportowa jest mocno akcentowana czy nie czujecie tu większej presji?

Nasi sponsorzy są świadomi możliwości sportowych Ogniwa. W zeszłym roku zajęliśmy 4. miejsce w grupie, a w rozgrywkach posezonowych odpadliśmy z AGH Kraków, które awansowało do 1LM. Playoffy to był dla nas przedsmak 1LM, w której nie ma podziału na regiony. Wyjazdy do Gdańska czy Krakowa z noclegiem już wówczas mocno nadszarpnęły nasze możliwości finansowe. Mając w promieniu 40 km dwa zespoły ekstraklasowe - King i PGE Spójnia, w 1LM Kotwica Kołobrzeg i Żak Koszalin, Ogniwo w 1LM nie ma uzasadnienia. Po pierwsze, najnormalniej w świecie nas nie stać. Po drugie, mamy gros zdolnych młodych zawodników w wieku 18-24 lat, którzy mogliby mieć problem z regularnymi minutami na wyższym szczeblu. Miejsce w którym się znajdujemy jest odpowiednie dla ich rozwoju. Tak sprawy przedstawiamy w rozmowach ze sponsorami i naszym głównym partnerem - UM Szczecin, co spotyka się z pełnym zrozumieniem. Sezon zaczęliśmy niefortunnie, ale wciąż do rozegrania mamy sporo meczów, w których możemy się odbić.

Rozmawiał Jakub Lisowski

Kibice na meczu Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław.

Kibice na meczu Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław: Minuta ciszy...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński