Dużo szczęścia miała w sobotę mieszkanka Szczecina, która wybrała się w podróż do Zatomia (gm. Drawno).
Tuż przed celem podróży jej auto utknęło w śniegowej zaspie. Podczas próby wydostania się stamtąd zauważyła dym wydobywający się spod maski jej opla ascony. Zdążyła opuścić auto, które natychmiast stanęło w płomieniach. Pojazd spłonął doszczętnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!