Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogień w Strefie Gazy. Palestyńczycy protestują przeciwko otwarciu ambasady USA w Jerozolimie

Kazimierz Sikorski AIP
Premier Izraela wezwał światowych przywódców, by poszli śladami USA i przenieśli swoje ambasady do Jerozolimy. "Uznanie tego miasta za stolicę Izraela będzie pierwszym krokiem do pokoju" - przekonywał.

Gdy Netanhaju wypowiadał te słowa, a było to jeszcze przed symbolicznym otwarciem ambasady, doszło do masakry Palestyńczyków w Strefie Gazy. Zginęły co najmniej 52 osoby, ale ofiar może być znacznie więcej. Ponad dwa tysiące ludzi zostało rannych.

W kilkunastu miejscach przy granicy z Izraelem zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy Palestyńczyków, którzy protestowali przeciwko przenosinom amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. Palono opony, a wojsko Izraela strzelało m.in, do ludzi, którzy mieli podkładać bomby w jednym z przygranicznych miejsc. Jak relacjonowała CNN liczba zabitych rosła lawinowo w miarę jak trwały protesty.

Palestyńczycy nie reagowali na wezwania Izraela, by powstrzymać się od protestów. Siły izraelskie rozrzucały wcześniej ulotki na terenie Gazy, apelując do Palestyńczyków, by nie zbliżali się do ogrodzenia, oddzielającego Izrael od Gazy. Od kilku dni wojsko izraelskie było w stanie pogotowia, bo kiedy mieszkańcy Izraela witali przenosiny stolicy, na terenach palestyńskich wrzało. Liderzy Hamasu ostrzegali, że Palestyńczycy siłą przekroczą granicę. Lider Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri z wezwał do powstania przeciw USA, a libański Hezbollah określił przenosiny stolicy Izraela „bezwartościowym jednostronnym” krokiem.

Izrael ostrzega, że próba wtargnięcia na jego terytorium spotka się ze zdecydowaną reakcją i już rozmieścił dodatkowe siły w rejonie Strefy Gazy. Od tygodni Palestyńczycy koczują koło granicy na Wzgórzach Golan w ramach „Wielkiego Marszu Powrotu” na ziemie zajęte przez Żydów. Już wcześniej dochodziło do starć z siłami Izraela, ale kulminacja może nastąpić we wtorek. Przypada wtedy „Dzień Naqby”, katastrofy związanej ze stratą ziemi przejętej przez Żydów po utworzeniu swojego państwa.

W Izraelu jest amerykańska delegacja, która wzięła udział w symbolicznym otwarciu ambasady. Tymczasową jej siedzibą będzie budynek sekcji wizowej konsulatu amerykańskiego. Amerykę reprezentują m.in. córka Donalda Trumpa Ivanka oraz jej mąż i jednocześnie doradca prezydenta USA Jared Kushner. Za zgrzyt dyplomatyczny uznano nieobecność przedstawicieli wielu krajów zaproszonych na przyjęcie z tej okazji, w tym Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoch.

Kontrowersyjną decyzję o uznaniu Jerozolimy z stolicę Izraela Trump ogłosił pod koniec ubiegłego roku. W reakcji Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło uchwałę domagającą się anulowania tej decyzji, a dla Organizacji Współpracy Islamskiej, która skupia ponad pół setki krajów oznaczało to „jawną agresję”. Świat nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a miasto to pozostaje pod kontrolą Izraela od 1967 roku, gdy po wojnie sześciodniowej kraj ten zajął wschodnią część miasta.

Czołowi amerykańscy politycy chwalą decyzję Donalda Trumpa. Zdaniem Johna Boltona, doradcy prezydenta ds. spraw bezpieczeństwa narodowego przeniesienie ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy ułatwi zawarcie pokoju między Izraelem a Palestyńczykami.

Status Jerozolimy jest jednym z najbardziej zapalnych punktów w relacjach Izraela z Palestyńczykami. Obie strony twierdzą, że miasto jest ich stolicą. Od powstania Izraela w 1948 roku ONZ określił Jerozolimę za międzynarodowym miastem z uwagi na jego znaczenie religijne dla Żydów, muzułmanów i chrześcijan.

Większość krajów europejskich jest zdecydowanie przeciwko decyzji o przenosinach amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Tylko cztery kraje należące do Unii Europejskiej wysłały swoich ambasadorów na poniedziałkową inaugurację placówki USA w nowym miejscu- Austria, Republika Czech, Rumunia oraz Węgry.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ogień w Strefie Gazy. Palestyńczycy protestują przeciwko otwarciu ambasady USA w Jerozolimie - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński