Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra/Królewiec najlepsza!

Krzysztof Dziedzic
Zmarznięci, ale szczęśliwi - piłkarze Odry/Królewiec Chojna po zakończeniu rewanżowego meczu finałowego. Co ciekawe, gdy nasz fotoreporter chciał im zrobić zdjęcie przed spotkaniem, ale nie zgodzili się. Stwierdzili, że to może przynieść im pecha...
Zmarznięci, ale szczęśliwi - piłkarze Odry/Królewiec Chojna po zakończeniu rewanżowego meczu finałowego. Co ciekawe, gdy nasz fotoreporter chciał im zrobić zdjęcie przed spotkaniem, ale nie zgodzili się. Stwierdzili, że to może przynieść im pecha... Marek Biczyk
Gdyby wszystkie pucharowe mecze w piłce nożnej miały taki przebieg jak finał 33. edycji turnieju juniorów o puchar GŁOSu, to kibice nie nudziliby się nigdy.

W pierwszym z dwóch finałowych pojedynków Odra/Królewiec Chojna, choć prowadziła u siebie 3:1 do przerwy z Ogniwem Babinek, przegrała 3:4, kończąc mecz w ósemkę. By zdobyć puchar, w rewanżu na boisku rywali musiała przekonywująco zwyciężyć, co nie wydawało się łatwe.
A jednak wczoraj piłkarze Odry trenowani przez Bogdana Kałużnego odrobili w Babinku straty z nawiązką. Do przerwy remisowali 0:0, ale już od 35 minuty Ogniwo grało w dziesiątkę. I w drugiej połowie zabrakło gospodarzom sił. Kiedy gościom udało się strzelić pierwszego gola, bardzo mocno uwierzyli w możliwość sukcesu. - Możemy, możemy! - dopingowali się nawzajem. I dopięli swego. Ku rozpaczy kibiców gospodarzy strzelili jeszcze trzy gole i wygrali z Ogniwem 4:0.
Mecz, jak przystało na turniej zimowy, kończył się w iście zimowych warunkach - w czasie śnieżnej zawieruchy. Mimo to piłkarze z Chojny po końcowym gwizdku nie pobiegli od razu do szatni, ale wykonali na środku boiska taniec zwycięstwa. Okrzykom i wiwatom nie było końca. Trzeba przyznać, że choć Ogniwo postawiło gościom twarde warunki i ambitnie grało do końca, to Odra zasłużyła na zwycięstwo. Tym samym zespół z Chojny przeszkodził Ogniwu obronić tytuł - przed rokiem w Pucharze "Głos"u najlepsza była właśnie drużyna z Babinka.
Po zakończeniu meczu zwycięzcy otrzymali od naszej redakcji puchar oraz komplet strojów piłkarskich. Pokonani musiel się zadowolić upominkiem ufundowanym przez organizatora turnieju - Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej. Być może za rok dojdzie do rewanżu pomiędzy tymi dwoma dobrymi drużynami. A może nie za rok, tylko za... pół roku? "Głos" zastanawia się nad zorganizowaniem podobnego turnieju w lecie. Czy miałby zastąpić zmagania zimowe, czy też byłyby dwa turnieje - okaże się niebawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński