Kiedy Małgorzata K. dowiedziała się, że jest w ciąży, miała już sześcioro dzieci. Wspólnie z mężem zdecydowała, że przerwie ciążę. Za tysiąc zł zgodził się to zrobić Waldemar G. Mąż kobiety pożyczył pieniądze od krewnego. Prokuratura zarzuca mu teraz, że przekazując je pomagał w pozbyciu się płodu.
Do gabinetu lekarskiego zawiozła Małgorzatę K. jej koleżanka. Zdaniem prokuratury wiedziała w jakim celu Małgorzata K. odwiedza lekarza. Do zabiegu miało dojść w 2001 roku. Lekarz i mąż Małgorzaty K. przyznali się do zarzucanych im czynów.
Prokurator dla Waldemara G. żąda 700 zł grzywny. Dla męża kobiety domaga się 10 miesięcy ograniczenia wolności. Sprawą zajmie się sąd w Gryficach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?