Odpoczną od ciężkich tirów

Na wniosek mieszkańców Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta przygotował zmiany, które mają ograniczyć ruch ciężkich aut w Wielgowie. Teraz nie ma żadnych ograniczeń, tiry mogą przez Wielegowo przejeżdżać niezależnie od tego, ile ważą.

- Dziennie przejeżdża kilkadziesiąt, a może i kilkaset ciężarówek, często jeżdżą całe konwoje. Kierowcy zrobili sobie przez Wielgowo skrót - tłumaczy Wojciech Żerebecki, przewodniczący tamtejszej rady osiedla. - Marzymy o tym, by ta sytuacja została opanowana. Tym bardziej, że nie wszyscy muszą tędy jechać.

Zakaz ruchu aut nie cięższych niż 10 ton ma być wprowadzony na ulicach Bałtyckiej i Bryczkowskiego. Przy Bałtyckiej stoi szkoła, jej uczniowie muszą pokonywać ruchliwą jezdnię.

Zmiany mają już akceptację Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Opinię wydać musi jeszcze policja. Ograniczenie jest potrzebne.

- Charakter dzielnicy jest zabytkowy, stoi wiele przedwojennych domów, a do tego nawierzchnia drogowa nie jest przygotowana do ciężkiego ruchu - wyjaśnia Wojciech Ignalewski z WGKiOŚ. - Obniżenie tonażu to pierwszy etap wprowadzania zmian w Wielgowie. Kolejne są przygotowywane.

- Mamy nadzieję, że będzie lepiej. Mieszkańcy skarżyli się, że pękają mury ich domów i niszczeje to, co w domach mają. Właśnie od ciężkich pojazdów - uważa Żerebecki.

Wprowadzenie zmian nie powinno zająć wiele czasu. Do ustawienia będą jedynie znaki. Przy skrzyżowaniu Szosy Stargardzkiej i ul. prof. Żuka będą znaki informujące, że za kilka kilometrów obowiązuje zmieniony tonaż. Znaki zakazu będą za przejazdem kolejowym, bo trzeba zapewnić dojazd cięższych aut do szpitala.

Podobną informację kierowcy znajdą przy skrzyżowaniu ulic Trzewskiej z Goleniowską. Kilka kilometrów dalej będzie znak zakazu. Takie rozwiązanie wprowadzono ze względu na działającą przy ul. Tczewskiej firmę transportowa.