Zadłużenia co najmniej trzymiesięczne ma ponad tysiąc stargardzkich rodzin. Niektóre czynszu nie regulują od kilku lat, a ich dług sięga wartości mieszkania. Większości niskie dochody ledwo wystarczają na utrzymanie rodziny.
- Nie wiem, co dalej robić - opowiada stargardzianka. - Mam dzieci na utrzymaniu, na zapłacenie czynszu już mi nie wystarcza. Gdybym płaciła, moje dzieci nie miałyby co jeść.
Rada miejska przyjęła właśnie program oddłużenia wierzytelności z tytułu opłat za używanie lokali mieszkalnych należących do gminy. Dzięki niemu postępowanie windykacyjne prowadzone w imieniu miasta przez Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego nie będzie musiało kończyć się egzekucją sądową czy eksmisją.
Miasto chce zainteresować dłużników możliwością zamiany zajmowanych przez nich mieszkań na mniejsze. Wraz z zamianą dłużnik może mieć darowany dług w całości lub częściowo. Musi jednak spełniać pewne warunki. M.in. regularnie opłacać czynsz bieżący oraz resztę zadłużenia. Jeżeli wnioskodawca nie wywiąże się z umowy, ta przestanie obowiązywać.
Osoby zainteresowane oddłużeniem powinny wystąpić z wnioskiem do prezydenta Stargardu. Termin upłynie 30 września 2005 roku. Oddłużeniem zostaną objęte wierzytelności wyliczone na 31 grudnia 2004 roku. Program będzie jednorazowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
