Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od wczoraj nie usunęli drzewa, które zwaliło się na samochody. "Jesteśmy załamani"

red
W środę wieczorem nad Szczecinem przeszłą silna burza. Nie trwała długo, ale pozostawiła po sobie sporo szkód. Na Pomorzanach, na ul. Dunikowskiego na dwa samochody spadło drzewo. Do dzisiaj nikt go nie usunął!
Od wczoraj nie usunęli drzewa, które zwaliło się na samochody.
Internauta Mariusz

(fot. Internauta Mariusz)

Nasz Internauta, Pana Mariusz, w akcie desperacji przysłał maila do naszej redakcji na adres [email protected].

Wczoraj wieczorem przy ulicy Dunikowskiego 46 drzewo zostało wyrwane z korzeniami i spadło na zaparkowane samochody. Stało się to około 21.30.

**>>> Zobacz również:

Burza i gradobicie w Szczecinie: powalone drzewa, zniszczone auta [zdjęcia, wideo]

**

Nasz Internauta już w środę wieczorem próbował interweniować. Bez skutku.

- Dzwoniłem do policji, straży pożarnej i administratora osiedla, ale odsyłano nas od jednej do drugiej instytucji, nikt nie chciał przyjechać - relacjonuje.

Pan Mariusz doczekał się interwencji. O godz. 1.30 w nocy. Obudził go domofon, przyjechała policja, Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie oraz firma Remondis.

- Został ścięty tylko sam czubek drzewa, który blokował przejazd na osiedlowej drodze, resztę pozostawiono - relacjonuje.

>>> Po burzy w Szczecinie: ZOBACZ ZDJĘCIA

Pan Mariusz próbował dzwonić i dzisiaj. Ale przez cały dzień nikt się nie zjawił.

- Dzwoniliśmy wszędzie, nigdzie nie ma pomocy, nikt nie chce zająć się tą sprawą - opisuje sytuację w e-mailu. - Przed chwilą pogoniłem z tego drzewa dzieci, które chodziły po konarach wgniatając bardziej drzewo w samochody. Jeden z samochodów jest własnością żony.

Jesteśmy załamani, zaraz miną 24 godziny od zdarzenia a nikt się nawet nie pokwapił tu przyjechać - komentuje Pan Mariusz. - Samochód kupiłem pół roku temu, za oszczędności życia.

Drzewo wciąż leży na samochodach - jak podkreśla Pan Mariusz - skutek będzie taki, że powstaną nowe szkody, nie tylko od uderzenia, ale i od silnego, stałego nacisku.

- Nie wiem ile jeszcze ma upłynąć czasu by ktoś się tym zajął? - pyta sfrustrowany. - Niby wie o tym cały Szczecin, lecz żadna instytucja nie podejmie się posprzątania. Chyba musiałby ktoś nieszczęśliwie zginąć pod tym drzewem. żeby zajęto się tym problemem.

- Odbieramy sygnały od mieszkańców o skutkach wczorajszej burzy. Jeździmy we wszystkie miejsca i sprawdzamy. Jeśli istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia usuwamy wiatrołomy. W innych przypadkach powiadamiamy straż miejską i ZUK - mówił nam dzisiaj dyżurny straży pożarnej w Szczecinie.

Od redakcji: Oczywiście zajmiemy się sprawą i poprosimy o komentarz odpowiednie służby.


Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]

Nowa odsłona Alarmu24.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński