Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od kogo należy się odszkodowanie, gdy sprawca wypadku nie ma OC

Wojciech Frelichowski
Fot. Archiwum
Tylko 20 procent polskich kierowców wie, skąd otrzymać odszkodowanie w sytuacji, gdy sprawca wypadku zbiegł lub był nieubezpieczony.

Takie wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez firmę GfK Polonia dla Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Według szacunków kierowcy wykupujący obowiązkowe ubezpieczenie OC dopłacają rocznie do tych, którzy tego nie robią 26,9 mln złotych. Niemal drugie tyle kosztują ci, którzy uciekają z miejsca wypadku 24,8 mln.

Wypłatą odszkodowań dla ofiar wypadków spowodowanych przez takich sprawców zajmuje się UFG. Jednak wie o tym tylko dwóch na dziesięciu Polaków, choć dwa razy więcej twierdzi, że słyszało o UFG.

Ankieterzy zapytali reprezentatywną grupę 983 dorosłych Polaków czy należy im się odszkodowanie, gdy zostaną poszkodowani w wypadku drogowym, a jego sprawca nie ma polisy OC lub uciekł z miejsca zdarzenia.

Osiemdziesiąt procent badanych uważa, że w takiej sytuacji przysługuje im odszkodowanie. Jednak, gdy mają odpowiedzieć kto im je wypłaci - ich wiedza jest już znacznie skromniejsza.

W przypadku niezidentyfikowanego sprawcy tylko 21 proc. kierowców prawidłowo wskazuje, że odszkodowanie wypłaci im specjalna instytucja ubezpieczeniowo-gwarancyjna, czyli UFG. Pozostali najczęściej uważają, że zrobi to któraś z firm ubezpieczeniowych, albo... ZUS.

Z kolei przy kolizji z nieubezpieczonym autem Polacy mają nadzieję otrzymać odszkodowanie od: samego sprawcy (36 proc. odpowiedzi), którejś z firm ubezpieczeniowych (26 proc.), a 23 proc. wskazało UFG.

- Badania te wskazują na słaby poziom świadomości ubezpieczeniowej
Polaków w zakresie zgłaszania roszczeń z tytułu wypadków drogowych spowodowanych przez nieubezpieczonych lub niezidentyfikowanych sprawców - mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. - Jednak gdy taki wypadek wydarzy się naprawdę, to uważam, że więcej osób dowiaduje się o istnieniu Funduszu, gdyż aktywnie zaczyna poszukiwać możliwości
otrzymania odszkodowania.

W minionym roku UFG wypłacił z tytułu wypadków spowodowanych przez nieubezpieczonych i nieustalonych sprawców prawie 3,5 tysiąca odszkodowań oraz obsługiwał ponad 1,1 tysiąca rent. Przy czym rośnie liczba wypadków zgłaszanych do UFG, co jest wynikiem rosnącej świadomości ubezpieczeniowej oraz coraz większej aktywności kancelarii odszkodowawczych.

Nieubezpieczeni właściciele samochodów muszą się liczyć z tym, że gdy spowodują wypadek (poza zapłaceniem mandatu i grzywny za brak OC) będą musieli również zwrócić UFG odszkodowanie, które Fundusz wypłacił ofiarom kolizji. W 2009 roku zakończono 2484 takie postępowania. Dochody z tego tytułu osiągnęły rekordowy poziom 14,76 mln złotych (o 6,7 proc, więcej niż rok wcześniej).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński