Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Bońka do Dudka

dc, 15 kwietnia 2005 r.
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma - z braku sukcesów jakiejkolwiek polskiej drużyny piłkarskiej w europejskich pucharach można cieszyć się z awansu reprezentacyjnego bramkarza, Jerzego Dudka, do półfinału Ligi Mistrzów.

W rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Dudek w bramce Liverpoolu nie dał się pokonać piłkarzom Juventusu. Mecz w Turynie zakończył się remisem 0:0, a ponieważ w pierwszym spotkaniu było 2:1 dla Liverpoolu, to zespół polskiego bramkarza zagra w półfinale z Chelsea.

Rajd Bońka

Wielkich sukcesów polskich piłkarzy w europejskich pucharach nie mieliśmy w ostatnich latach zbyt wiele. Ostatnim było zdobycie przez Tomasza Rząsę w barwach Feyenoordu Rotterdam Pucharu UEFA. W Lidze Mistrzów (która jest kontynuatorką Pucharu Europy Mistrzów Klubowych) od wielu lat cieszymy się tylko z sukcesów poszczególnych naszych piłkarzy w barwach zagranicznych drużyn.

20 lat temu w półfinale najważniejszego europejskiego pucharu znalazł się Zbigniew Boniek, który skutecznie walczył w barwach Juventusu Turyn. Boniek walnie przyczynił się wówczas do zdobyciu pucharu przez "Starą Damę". Co ciekawe w finale Juventus pokonał Liverpool (tym bardziej cieszą się dziś kibice Liverpoolu).

O zwycięstwie zadecydował rajd Bońka, który - gdy wpadał w pole karne - został sfaulowany. Sędzia był daleko i uznał, że przewinienie nastąpiło w polu karnym (choć było przed) dyktując w 58 minucie "jedenastkę" zamienioną na jedynego gola przez Michela Platiniego.

Pięta Madjera

Kolejnym Polakiem w półfinale PEMK był nasz świetny bramkarz Józef Młynarczyk. Podobnie jak Boniek zdobył trofeum - jego FC Porto po pięknym spotkaniu pokonało w finale Bayern Monachium 2:1. Do historii przeszedł wyrównujący gol dla Porto strzelony piętą przez Algierczyka Rabaha Madjera.

W półfinale grał jeszcze zespół Józefa Wandzika oraz Krzysztofa Warzychy - Panathinaikos Ateny oraz drużyna Romana Koseckiego - FC Nantes. Teoretycznie był w nim też Sławomir Wojciechowski, gdy znajdował się w bardzo szerokiej kadrze Bayernu Monachium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński