Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od 20 lat czekają na równą drogę i chodniki

Radosław Drożdżewski
Zbigniew Brodowski nieraz sam zasypywał dziury w drodze koło swojego domu. Wtedy kierowcy zaczęli jeździć tuż pod jego płotem.
Zbigniew Brodowski nieraz sam zasypywał dziury w drodze koło swojego domu. Wtedy kierowcy zaczęli jeździć tuż pod jego płotem.
Drogi w Wolinie budowane są tam, gdzie mieszkają radni. Na ulicy Mieszka I nie ma żadnego radnego i... nie ma też drogi.

Ulice w Wolinie są robione według pewnej hierarchii. Pierwszą drogę (Słoneczną) na osiedlu Światowid zrobiono na początku lat 90. Mieszkał tam wtedy radny Budzyński. Kilka lat później zrobiono ulicę Graniczną, przy której dom ma radny Kłosowski. Podobnie było z ulicą, przy której mieszka radny Andruszkiewicz. Zrobiona jest też droga Kwiatowa. Choć domy stoją tam krócej, niż na Mieszka I, ale za to mieszka tam wiceburmistrz.

Im tylko obiecują

Teraz na osiedlu radną jest Danuta Szubert i niedługo będzie uroczyste otwarcie drogi. Do domu nowego dyrektora muzeum - pana Banaszkiewicza - też jest przedłużana droga. Mieszkańcy pytają, dlaczego są traktowani nierówno. Niejednokrotnie pisali pisma do urzędu miasta z prośbą o drogę.

- Robimy drogi według określonej hierarchii - napisał w odpowiedzi burmistrz.

Ludzie z Mieszka I są oburzeni takim traktowaniem.

- Burmistrz nas obraził - mówi pani Zofia. - Czujemy się jak ludzie gorszej kategorii.

Sami zasypują dziury

Większość ludzi mieszka na Mieszka I od ponad dwudziestu lat. Droga wygląda fatalnie. Jest to kilkusetmetrowy odcinek pokryty szlaką. Mieszkańcy wielokrotnie sami zasypywali dziury dostarczanym przez urząd materiałem. Najczęściej był to żużel. Równali drogę zasypując nią dziury, błoto i kałuże.

Latem po każdym aucie przejeżdżającym po drodze unoszą się tumany kurzu. Pani Krystyna, gdy tylko w słoneczny dzień otworzy okno, zaraz ma problemy ze zdrowiem. Jest alergiczką, ciężko jej się oddycha przez unoszący się w powietrzu kurz.

Zagrozili mu samowolą

Zbigniew Brodowski w tym tygodniu sam zasypywał dziury w drodze. Nawiózł piętnaście taczek kamieni. Chciał też położyć kawałek chodnika między płotem a drogę. Dowiedział się jednak, że będzie to samowolą budowlaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński