Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od 15 lat kąpielisko na plaży Mieleńskiej jest niedostępne. Dlaczego? Miasto i dzierżawca obwiniają się nawzajem

Krystyna Pohl
Plaża Mieleńska – piękna i od dawna nieczynna
Plaża Mieleńska – piękna i od dawna nieczynna Fot. Andrzej Szkocki
Od 15 lat jest niedostępne kąpielisko, kiedyś uchodzące za najładniejsze w mieście. Dzierżawca wini miasto, miasto przerzuca winę na dzierżawcę.

W lipcu 1995 r. Janusz Ciaputa wydzierżawił od miasta 16 ha na wyspie Wielka Kępa, na której jest plaża Mieleńska.

- W planie była przystań jachtowa, niewielki hotel, restauracja, bar, drewniany pomost, 80 domków rekreacyjnych - wylicza Janusz Ciaputa. - A plaża, oczywiście, miała być dostępna dla wszystkich. Stałe połączenie zapewniałby stateczek pasażerski. Po podpisaniu dzierżawy zaczęły się kłopoty z uzyskaniem zgody na jakąkolwiek inwestycję i trwa to do dziś.

Pomysł na ożywienie plaży miał też kpt.ż.w. Tadeusz Wolski, właściciel statku Dziewanna.

- Poddzierżawiałem kawałek nabrzeża i plaży, usiłowałem tam robić różne imprezy i Dziewanną przywozić ludzi - opowiada. - Niestety, przerosły mnie koszty. Wycofałem się. Bez subwencji biletów przez miasto kiepsko widzę przyszłość plaży. W dodatku solidnego remontu wymaga nabrzeże, a to kolejne koszty. Można byłoby zainwestować, ale nie wtedy, gdy nie ma gwarancji czy za dwa, trzy lata gmina mi tego nie odbierze.

Aby inwestować musi był być uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego uwzględniający wyspę Kępa Wielka. To podkreślają obaj rozmówcy.

- Plan podobno jest opracowany, ale dwa lata temu radni zablokowali jego uchwalenie, czyli sytuacja jest taka jakby tego planu nie było - mówi Ciaputa. - A bez niego nie wolno mi nawet wbić łopatę. Pojawiła się iskierka nadziei, bo raptem zgodzono się abym wybudował 200 m alejki i ścieżki rowerowej a potem zobaczymy. Powstały. Przyjechali urzędnicy i radni na wizję lokalną i cisza. Dlatego postanowiłem po 15 latach wycofać się z "zabawy" w plażę Mieleńską. Wysłałem do miasta pismo odnośnie rozwiązania umowy i zwrotu nakładów. Ponad dwa miesiące czekam na odpowiedź.

Zastępca prezydenta Beniamin Chochulski odmawia rozmowy z dziennikarzem. W jego imieniu odpowiada pracownik biura prasowego UM. Przyznaje, że nie został uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego, podkreśla niechęć dzierżawcy do prowadzenia negocjacji w sprawie ustalenia wspólnego stanowiska. I informuje, że gmina planuje zawarcie umowy dzierżawy z inwestorem, który będzie dawał gwarancje stworzenia na plaży Mieleńskiej obszaru rekreacyjno- sportowego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński