Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Oczko" i "Duduś" znów w sądzie. Tym razem już bez kajdanek i konwoju policji

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
- To on? Twarz wydała mi się znajoma, ale do tej pory widywałem go w eskorcie policji - zdziwił się znany adwokat widząc uśmiechniętego mężczyznę na sądowym korytarzu. Na ławie przed salą rozpraw siedział Marek M. ps. Oczko i jego kompan, Marek M. ps. Duduś.

Obaj panowie po raz pierwszy od wielu lat odpowiadają z wolnej stopy, dlatego taki widok zdziwił nawet doświadczonego mecenasa. Na widok adwokata obaj oskarżeni grzecznie wstali i wdali się z nim w krótką rozmowę.

„Oczko” i „Duduś” długoletnie wyroki za udział w gangu już odsiedzieli, ale prokuratura nadal im nie odpuszcza. Tym razem chodzi o zabójstwo ochroniarza sprzed ćwierć wieku w poznańskiej agencji towarzyskiej El Chico.

Obaj panowie mieli ułatwić zabójcom dokonanie zbrodni. A to dostarczyli im broń, a to przenocowali, nakarmili, a nawet pomogli dojechać na miejsce jatki, a potem ukrywali przed policją. Tradycyjnie nie przyznają się do winy.

Proces będzie się toczył już po raz drugi, bo pierwszy wyrok (15 lat więzienia) sąd uchylił. Dzisiaj sprawy nie udało się rozpocząć powodów formalnych. Kolejny termin za miesiąc.

„Oczko” na wolności jest od kilku miesięcy. W innej sprawie prokuratura podejrzewa go o interesy narkotykowe, ale wypuściła go z aresztu za poręczeniem kilkuset tysięcy złotych. Ta decyzja zakończyła się potężnym awanturą w ministerstwie sprawiedliwości i dymisją szefowej miejscowego wydziału Prokuratury Krajowej w Szczecinie oraz prokuratora bezpośrednio prowadzącego śledztwo.

„Dudusia” prokuratura też ściga jeszcze za inną sprawę, ale uznała, że może on pozostać na wolności.

Czytaj również:

Zobacz także:

__________________________________________________________________________________________________________

CZYTAJ TEŻ:

Atak siekierą w sądzie w Szczecinie! Mężczyzna miał kanistry...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński