Zaczęła w 2008 roku. Kilka razy była zatrzymywana na gorącym uczynku. Kończyło się na mandatach za wykroczenie. Raz została skazana przez sąd za kradzież portfela sprzedawczyni w kamieńskim komisie.
Wyrok dostała w zawieszeniu. Dwa razy stawała przed sądem grodzkim. Kradła nawet będąc w zaawansowanej ciąży. Głównie w Biedronce i Netto. Przede wszystkim artykuły spożywcze.
- Ostatnio miała przerwę - mówi policjanci. - Po kilku miesiącach wróciła jednak do procederu.
We wtorek ochrona sklepu Netto złapała ją na gorącym uczynku. Monika S. Policji tłumaczyła, że kradnie, bo nie ma pieniędzy. Ponownie stanie przed sądem grodzkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?