Meczów futsalistów nie jest tak dużo, żeby czuć nimi przesyt. Przed najbliższym pojedynkiem kibice mają jednak nadzieję, że będzie tym ostatnim we własnej hali w sezonie. Pogoń walczy o bezpośrednie utrzymanie i uniknięcie barażu. Bez zwycięstwa z AZS UG Gdańsk będzie trudno wykonać cel.
- Zaczęliśmy walkę w grupie spadkowej od zwycięstwa, ale nie sprawi ono, że rozluźnimy się i zaczniemy grać swobodniej. Nie chcemy grać tego barażu. Zostały nam jeszcze trzy mecze do końca sezonu, jeden u siebie, dwa na wyjeździe i wszystkie chcemy wygrać - zapowiada Daniel Szklarz.
Wspomniane przez bramkarza Pogoni zwycięstwo zostało odniesione tydzień temu z Solnym Miastem Wieliczka. Wygrana 3:2 była pierwszą we własnej hali od listopada i premierową pod wodzą trenera Romana Smirnowa.
- Podzieliłbym ten mecz na dwie części. W pierwszej połowie realizowaliśmy swoje schematy oraz założenia i prowadziliśmy po niej 3:0. Po przerwie zaczęliśmy rzadziej grać piłką i mniej pomysłowo w ofensywie. Cieszę się, że mimo to wytrzymaliśmy napór przeciwnika i wygraliśmy spotkanie - wspomina Smirnow.
Pogoń i jej najbliższy przeciwnik mają najgorsze defensywy w lidze, dlatego na boisku może być wesoło. W rundzie jesiennej AZS UG Gdańsk zwyciężył 4:3 w hali przy Twardowskiego. Pogoń odegrała się na terenie Akademików, gdzie w pasjonującym pojedynku odwróciła wynik 4:5 na 6:5, strzelając dwa gole w ostatniej minucie. Trzecie spotkanie, trzecie miejsce. Tym razem drużyny zmierzą się w Netto Arenie.
W ostatnim czasie poprawiła się sytuacja kadrowa zero-czwórki. Tydzień temu pole manewru trenera powiększyli Mateusz Gepert oraz Peru, a Smirnow zwracał uwagę, że optymizm przed decydującymi meczami uzależnia od stanu posiadania w szatni.
- Doszli do nas doświadczeni zawodnicy, którym nie trzeba tłumaczyć, jak mają zachowywać się na boisku. Doskonale rozumieją schematy, a ponadto zwiększają rotację. To z kolei pomaga nam pod kątem motorycznym - dodaje Szklarz.
Początek meczu Pogoni z Akademikami w niedzielę o godzinie 17.30 w Netto Arenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?