Obwodnica Śródmiejska wzbudza emocje. Mieszkańcy boją się zniszczeń

W sali sesyjnej urzędu miasta po raz drugi odbyły się konsultacje dotyczące budowy VI etapu Obwodnicy Śródmiejskiej. To odcinek trasy od ulicy Arkońskiej, aż do ul. Zaleskiego na Łęknie. Droga ma mieć dwie jezdnie i przebiegać tuż obok linii kolejowej nr 406, prowadzącej do Polic i Trzebieży. Projektowana prędkość na trasie to 60 kilometrów na godzinę. Na Wojska Polskiego jest planowany pas autobusowo-tramwajowy, co ma dać priorytet komunikacji miejskiej. W ramach inwestycji powstanie nowa droga (około 1 km), przebudowane zostaną tory kolejowe (około 1,2 km) oraz tory tramwajowe na Wojska Polskiego (około 620 metrów). Węzeł Łękno będzie dwupoziomowy i skomunikowany z lokalnym układem ulic.

Mieszkańcy: to tylko kosmetyka

W stosunku do pierwszego spotkania, które odbyło się w czerwcu zaszły zmiany w projekcie.

- Jezdnie obwodnicy skończą się przed ulicą Fałata, a dwie łącznice, jedna na ulicę Traugutta, a druga w kierunku Arkońskiej - Niemierzyńskiej, zapewnią prawidłowe funkcjonowanie węzła - mówi projektant Adam Sawicki z Biura Projektów Budownictwa Komunalnego S.A. - Przewidujemy także przesunięcie linii kolejowej w kierunku wschodnim.

Nie będzie też podziemnego przejścia do przystanków tramwajowych na alei Wojska Polskiego, tylko pasy z sygnalizacją. W związku z budową zostanie usunięte pół tysiąca drzew, jak utrzymuje projektant, w 60 procentach są to samosiejki. W zamian zaplanowane jest 220 drzew do nasadzenia.

Zmiany w projekcie to ukłon w stronę mieszkańców Łękna, którzy wskazywali bezsens inwestycji, która miałaby się zakończyć przed przejazdem kolejowym na styku ulicy Zaleskiego i Lindego. Jednak zmiany w projekcie nie przypadły do gustu mieszkańcom.

- Trasa będzie uciążliwa dla mieszkańców, budynki mieszkalne postawione na zaprawie wapiennej będą pękać - uważa Tadeusz Turek, jeden z mieszkańców. Pojawił się zarzut, że zmiany w projekcie są kosmetyczne. - Mam wątpliwości czy spotkanie ma sens - dodał Tadeusz Rosner, przeciwnik obwodnicy.

Znane są także prognozy ruchu drogowego, przy założeniach wykonania Etapu VI Obwodnicy Śródmieścia w 2020 r. i Etapu VII w 2030 r. Wybudowanie Etapu VI nie wpłynie znacząco na ruch pojazdów na ul. Traugutta, dopiero wybudowanie Etapu VII powoduje jego zmniejszenie. Etap VI zmniejszy ruch na ul. Pawła VI i ul. Zaleskiego. Wybudowanie Etapu VII obwodnicy zmniejsza ruch na ul. Traugutta z 12 500 tys. pojazdów w 2020 roku do 2 000 pojazdów w roku 2030 r.

Brawo dla tego pana!

Oklaski na sali wywołało wystąpienie Marka Duklanowskiego, radnego PiS, który przytoczył prognozy dotyczące spadku liczby mieszkańców do 2030 roku: Szczecin będzie miał o 80 tysięcy mniej ludności niż obecnie. - Mit o tym, że obwodnica rozwiąże problemy komunikacyjne, jest fałszywy. On może rodzić się w głowach osób czekających w korkach na Papieża Pawła VI i Zaleskiego. Gdyby „wąskie gardła” zastąpić skrzyżowaniami o ruchu okrężnym, ludziom jechałoby się szybciej, autobus stałby krócej, a 150 mln złotych można by przeznaczyć na porządne inwestycje w transport zbiorowy (np. tramwaj na 26 Kwietnia i Taczaka) - uważa radny Duklanowski.

Na drugim spotkaniu zabrakło skrajnych emocji. Znacznie więcej było ich w czasie pierwszego spotkania w czerwcu tego roku. Przypomnijmy. Aleksander Nieczajew z Pogodna na argument mieszkańców Łękna, że będą mieć linię kolejową 20 metrów od ogródka odparł, że mieszkańcy mają ulicę pełną pojazdów 6 do 8 metrów od domów. Zaatakował protestujących z Łękna. - 20 lat temu we wszystkich gazetach był podany przebieg obwodnicy, tak naprawdę trudne będzie 250 metrów trasy - mówił Aleksander Nieczajew, społecznik i ekolog. - Mogliście protestować 20 lat temu.

Zablokują ulicę Traugutta

Urzędnicy zapowiedzieli walkę z ciężkim transportem, który porusza się po ulicach Pogodna. - Zakażemy wjazdu w ulicę Traugutta - mówi Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina. W trakcie rozmów okazało się również, że VII etap obwodnicy, a więc od węzła „Łękno” do węzła „26 Kwietnia” ma szanse powstać dopiero po 2023 roku.

Ekoterroryści sadzą drzewa?

W czasie spotkania pojawiła się także informacja o tym, że ktoś zasadza drzewa w parku profesora Briksa. Do nasadzeń nie przyznał się magistrat. A więc kto? Nie wiadomo. W sprawie budowy odcinka obwodnicy wypowiedział się oddział IPN w Szczecinie, a chodzi o rzekome masowe groby tuż przy linii kolejowej. IPN nie ma informacji na ten temat. Potwierdza jedynie, że w latach 60-tych ubiegłego wieku odkryto szczątki ludzkie w rejonie ulicy Mickiewicza pochodzące prawdopodobnie z cmentarza komunalnego.

Co wobec tego proponują przeciwnicy budowy? Aby uchronić mieszkańców ulicy Traugutta od części ruchu proponują, żeby tzw. obwodnica kończyła się na alei Wojska Polskiego i kierowała bezkolizyjnie ruch w prawo w stronę jeziora Głębokie. Następnie ruch skierować przez Zawadzkiego, planowaną Nowoszeroką przechodząc w ulicę Taczaka i Derdowskiego, a następnie w ulicę Europejską. A jak rozwiązać skręt w trasę średnicową z alei Wojska Polskiego? Z trzech pasów dwa prowadziłyby na wprost, a jeden, lewy zagłębiałby się pod poziom jezdni i torów tramwajowych, stąd przy torach jezdnia prowadziłaby do ulicy Arkońskiej.