Obrady radnych na żywo w sieci

Na innowacyjny sposób komunikowania się z mieszkańcami stawiają radni PO Joanna Bródka i Arkadiusz Marchewka.

- Jesteśmy przekonani, że również Rada Miasta Szczecin powinna iść z duchem czasu i korzystać z możliwości, jakie daje nam powszechny dostęp do Internetu - piszą w swoim liście do przewodniczącego rady, Jana Stopyry.

Bródka i Marchewka proponują, aby relacje z sesji rady miasta były transmitowane nie tylko w formie dźwiękowej, jak to się dzieje teraz, ale także w formie wideo i za pomocą Facebook'a.

- Facebook jest doskonałym źródłem informacji oraz miejscem do dyskusji - uzasadniają swoją propozycję. - Dlatego biorąc pod uwagę jego coraz większą popularność wśród użytkowników Internetu, uważamy za zasadne i potrzebne utworzenie na portalu profilu Rady Miasta Szczecin, na którym ukazywałyby się bieżące informacje z działalności Rady, a także transmisje "na żywo" z jej obrad. Użytkownicy Facebook'a mieliby możliwość bieżącego śledzenia obrad za pomocą komputerów lub telefonów komórkowych, co znacząco wpłynęłoby na zwiększenie świadomości społecznej mieszkańców Szczecina w zakresie działalności samorządu.

Propozycja ta nie wiązałaby się z generowaniem dodatkowych kosztów, ponieważ dostęp do Facebooka jest bezpłatny.

- Wystarczyłoby jedynie wyznaczyć osobę odpowiedzialną za bieżące relacjonowanie przebiegu obrad - piszą w liście radni. - W ramach Urzędu funkcjonuje wydział komunikacji społecznej i marketingowej, doskonale przygotowany do prowadzenia tego typu działań.

Bródka i Marchewka proponują także, aby obrady rady miasta były transmitowane na żywo w Internecie w formie wideo. Wprowadzenie tego pomysłu w życie bezpłatne już nie będzie.

- Wdrożenie tego systemu, a później koszt eksploatacji wygeneruje pewne koszty, ale pomysł jest godny uwagi i warty realizacji - mówi przewodniczący rady miasta, Jan Stopyra. - Rada miasta nie ma żadnych tajemnic przed mieszkańcami, dobrze więc aby relacje z obrad były transmitowane w Internecie na żywo. Podjęliśmy już rozmowy z firmami, które zajmują się uruchamianiem takich systemów. W ciągu kilku najbliższych dni będziemy wiedzieć, ile wdrożenie pomysłu miałoby kosztować. Chcielibyśmy, aby pierwsze transmisje obrad w Internecie odbyły się jeszcze w tym roku.

(ta)