Oblodzona nawierzchnia zaczynała się już na terenie parkingu przed wejściem na cmentarz od ul. Mieszka I. Po bardzo ostrożnym przejściu w kierunku bramy nekropolii okazało się, że za furtką wejściową powierzchnia drogi prowadzącej do kwater była na długim odcinku nadal śliska. Trzeba było iść bardzo ostrożnie. Jak reagują służby cmentarne?
- Nasi pracownicy reagują na bieżąco i starają się obserwować sytuację na cmentarzu, zwłaszcza w takich przypadkach, kiedy po mroźnej nocy pozostaje gołoledź na alejkach cmentarnych. To bardzo rozległy obszar, więc zanim dotrzemy w każde miejsce, może minąć trochę czasu. Mamy przygotowane auta, którymi nasi pracownicy patrolują cmentarz i z których obsypują drogi piaskiem. Jeśli zajdzie taka potrzeba, na węższych alejkach robią to też ręcznie - wyjaśnia Andrzej Kus, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?