O drogę przez swoje osiedle ludzie walczą od początku jego powstania, czyli od... trzydziestu lat.
- Jak tylko zaczyna się jesień i deszcze albo wiosenne roztopy, to wiele naszych posesji jest zalewanych albo podtapianych - mówi Adam Bysiak, jeden z mieszkańców osiedla. - Nie możemy dojechać na naszych domów. A przejściu pieszo, to już szkoda gadać.
Ludzie żalą się, bo władza co jakiś czas obiecuje im drogę, ale kończy się tylko na słowach.
- Tak od wyborów do wyborów - mówi Mieczysław Tosnowiec z ulicy Wolińskiej.
Ostatnio zamiast kanalizacji deszczowej, wykopano rów odwadniający.
- Woda spływa wprost pod nasyp kolejowy. Tylko czekać, jak go podmyje i wszystko runie - mówi Jan Gołąb.
- Przebudowa drogi zakończy się w lipcu przyszłego roku - zapewnia burmistrz Andrzej Jędrzejewski. - Zaciągniemy kredyt na tę inwestycję. W chwili opracowywana jest dokumentacja i przygotowujemy się do ogłoszenia przetargu na wybór wykonawcy.
Zgodnie z zapowiedzią burmistrza, oprócz drogi i chodnika, ma powstać nowa sieć wodociągowa i kanalizacja deszczowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?