Chodzi o 600 złotych na głowę za pół roku służby, czyli po 100 złotych miesięcznie.
Należy się i tyle
- Obiecali. Mówili, że ten dodatek mamy jak w banku. Miał być doliczony do pensji wypłacanej w kraju - twierdzi starszy sierżant z 12 Brygady Zmechanizowanej. - Potem okazało się, że to obietnice bez pokrycia. Sprawa ucichła po naszym powrocie do Szczecina. Od kolegów, m.in. z Brygady Łączności w Wałczu wiemy, że im ten dodatek wypłacono.
Ktoś kłamie, ale kto?
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?