Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O kryształową piłkę Głosu

prz, 28 listopada 2005 r.
Mecz z Lechem (1:1) był pierwszym spotkaniem od dosyć dawna, w którym bardzo dobrze zagrała linia środkowa Pogoni. Interesujące, że w Poznaniu portowcy wystąpili bez Przemysława Kaźmierczaka.

Najwyższa nota należy się jednak bramkarzowi. Są takie mecze, w których golkiper odgrywa pierwszoplanową rolę. Tak było i w piątkowy wieczór. Pesković okazał się bohaterem Pogoni. Na drugim biegunie znalazł się Paweł Magdoń. To nie był mecz stopera Pogoni.

W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Julcimar. Defensor portowców prawdopodobnie utrzyma fotel lidera do wiosny.

Noty dla poszczególnych zawodników za mecz z Lechem:

Boris Pesković - 9. Blisko noty marzeń.
Ale inaczej być nie może, skoro bramkarz portowców obronił rzut karny. Poza tym też spisywał się bezbłędnie. Czystego konta jednak nie zachował. To chyba najlepszy występ Peskovicia w tym sezonie.

Krzysztof Michalski - 5. Jego stroną poszły akcje, po których Lech strzelił bramkę, wywalczył karnego i miał stuprocentowe sytuacje. Michalskim miał wiele ciężkiej pracy przy powstrzymywaniu prawego skrzydła zespołu Lecha.

Luiz Tavares - 7. Mecz z Lechem pokazał, że Tavares to piłkarz bardzo wszechstronny. Zaczął jako środkowy pomocnik, potem został przesunięty na prawe skrzydło, a kończył w obronie. Na każdej z tych pozycji zaprezentował się korzystnie. Można zaryzykować twierdzenie, że transfer Brazylijczyka był jednym z najlepszych w tym roku.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński