Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O krok od skandalu

pit, 29 kwietnia 2006 r.
Organizatorzy polsko-niemieckiego festynu majowego musieli zmienić trasę biegu z Rieth do Nowego Warpna. Rolnik z Brzózek zapowiedział, że nie puści biegaczy przez swoje łąki.

W Nowym Warpnie zapachniało międzynarodowym skandalem. Na włosku wisiały biegi z Rieth do Nowego Warpna, które od lat są głównym punktem 1-majowego festynu sąsiadujących ze sobą Niemców i Polaków. Festyn odbywa się zawsze po dwóch stronach granicy. Całodniową imprezę rozpoczyna msza ekumeniczna i bieg.

Szlak od 9 lat był taki sam. Przebiega m.in. przez łąki rolnika z Brzózek Józefa Wierchowicza. Pan Wierchowicz nie zgodził się, by tym razem biegano przez jego włości. Zapowiedział, że zagrodzi drogę. Powiadomił o tym straż graniczną i policję.

- Argumenty burmistrza, że festyn to wyższa konieczność mnie nie przekonują. To moja własność. Nawet nie spytał mnie o zgodę, czy można przez moje łąki biegać - tłumaczy Józef Wierchowicz.

Burmistrz Nowego Warpna zapewnił nas wczoraj, że nic nie zakłóci festynu. Trasa biegów zostanie wytyczona na nowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński